Ciekawa jestem całości Aniu!
Pozdrawiam

Ogród w krzyżykach Ślicznie to wychodzi...
Bardzo żałuję, że nie dotarłam na Gardenię ... może za rok...

Pozdrowienia zostawiam, bo u mnie juz wiosennie, trzeba skończyć z obijaniem się; )

Obraz tuż, tuż będzie skończony
Mrozy już za nami, teraz już tylko czekamy na ciepełko

Niedzielne południe, pełne świergotu ptaków, upragnionego słonka i pierwszych oznak wiosny.

Pięknie... ja na swoją wiosenkę jeszcze muszę poczekać

Niewiele jeszcze widać, ale wnioski mam takie, że niektóre tulipany zostały przemrożone, pąki na wiciokrzewach także, miniaturowe krzewuszki jak na razie nie wykazują oznak życia.
Za ogrodem do przesiania rzepak i część pszenicy

Mimo wszystko pierwsze oznaki budzącego się życia są


Jak sie dobrze wpatrzycie w powyższe zdjęcie,, to zobaczycie objuczoną pszczołę

asiak napisał(a)

Pięknie... ja na swoją wiosenkę jeszcze muszę poczekać

Asiu, u mnie jeszcze gleba w głębszych warstwach też zamarznięta.

Zostawiam na pocieszenie soczystą zieleń mchu.
Miłej niedzieli
Korzystajmy ze słonecznych spacerów

Witaj Aniu. Podziwiam Twoje tulipanki, są bardzo duże.... U mnie dopiero z ziemi oczko puszczają. Pięknie jest u Ciebie