Aniu, piękne kolory, zwłaszcza na tle zieleni bosko sie prezentują a tajemnicze pzrzejście, to jak w ogorodach angielskich wszystko zadbane, ładnie przystrzyżone, a poczochraniec wprowadza nutkę humoru i zwiewności
moje perukowe liście nadal bordowe, ale wiesz, że pień ucieliśmy 10 cm nad ziemią i to są nowe odrosty, już mu nie pozwalam bujac na 10m pozdrawiam

Aniu ja myślałam że okno nowego domku Nie, no te z betonu to szczyt kiczu. Takie żywe co by listki z trawnika zbierały

Aniu, znowu z dużą przyjemnością pospacerowałam u Ciebie. To fakt, że po wyjściu od Ciebie nie mogę patrzeć na moje rozczochrane tuje, ale cóż, może wiosną coś się urodzi, tzn M przytnie, bo mnie nożyc do ręki nie da, boi się, że sobie krzywdę zrobię
Zdjęcie starca z bliska bardzo ciekawe.

podziwiam Twoje żywopłoty, wcięcia, przejścia świetnie to wyglada
no i jesienne klimaty

Piękna jesień u Ciebie .Pozdrawiam

Ewciu, deszcz by się przydał...ale wtedy złota jesień się skończy