Nawet deszcz mi nie przeszkadzał A jaka Kropka była zadowolona i szczesliwa z wycieczki i kolegi psa Franka bardzo duzego) Kropka jest bardzo towarzyska. Odpoczywaj Małgosiu, czytałam, ze jestes na odwyku Buziaki
Jak miło Danusiu zobaczyć kolorowe dalie. To moja nowa miłość - od dwóch lat ( raczej powród do starej miłości, kiedyś z nasion wyhodowałam 50szt). W tym roku dostały nawet małą, ale własną rabatkę.Niestety deszcze spowodowały że leżą teraz malowniczo, ale i tak wyglądają uroczo.
Pozdrawiam Jasia
u mnie worki kupione juz czekaja na łopate tak jak azalie i rh by je posadzic, moj klonik co myslalam, ze mi pomozesz z doradzeniem czy dobre miejsce mu wybrałam, echhh ciagle czasu brak i jeszcze cos teraz czuje, ze temperature mam, chyba te ostatnie tygodnie przeżyc daje mi teraz popalić. A co Ula będziesz kopać i sadzic coś?