Piękna wiosna. Doczytałam o sprzęcie, to takie ważne, aby był nam pomocny. A wiewiórki, to chyba od Kropki większe Co to za magnolia, bo wielkie pąki i ten pełny żonkil jest niesamowity. Buziaki
Moje pierwiosnki wymarzły, albo ubiegłoroczna susza je wykończyła, a tak je lubiłam.
Cieszę się, że chciaż u ciebie przetwały, bo słyszałam, że Kindzi i Bogusi też wyginęły.