Jak mi miło, dziękuje za ciepłe słowa, bo ogród powinien być jak dla mnie z duszą i staram się jak mogę, dlatego cierpię jak mi coś wymarznie czy zjedzą nornice bo z każdym drzewkiem, krzaczkiem mam jakieś wspomnienia Co do narcyzów i tulipanów to u mnie to samo niestety, ostały się może dwie kępy a tak dokupuje.
Ten bez przytachałam od mojej babuni ze starego ogrodu, który uprawiała ponad 50 lat
Cudowny bez, taki bardzo pełny i wszystko inne, rodki już tak mocno ruszyły, u mnie tylko na razie azalie i rodek CW.
też lubię poranki, dziś 3 okna umyłam
Oj szaleją bardzo dziś marudziły o basen no ale nie byłam w stanie rozłożyć tego dużego to musiały się zadowolić chodz takim malutkim Podlewają bo susza dalej i zero deszczu już od dawna, dziś prawie 31C w cieniu było i silnie wiało to jeszcze wysuszyło bardziej.