Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Liliowo i kolorowo:)

Pokaż wątki Pokaż posty

Liliowo i kolorowo:)

Sonka 20:27, 16 cze 2020


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2245
Boszę, ale róż i jakie piękne. Ja mam tylko 8 krzaczków.W tym roku się spisały.
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
Urszulla 18:26, 17 cze 2020


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21804
danuta_szwajcer napisał(a)
A to moja NN kupiona jako pnąca angielska, nowy nabytek, troche wygląda jak Pilgrim, zmienia kolory w miarę rozwiktania i ma taki żólty środek, pachnie.







5a mi się kojarzy z Graham Thomas. Zapytaj Małej Mi.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
danuta_szwajcer 19:50, 17 cze 2020


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Urszulla napisał(a)
Ach te róże


No u mnie teraz gdzie nie spojrzysz to róże ok.70 szt, musze policzyć, jeszcze dużo jest w pąkach ale niestety u mnie leje i leje, pełno płatków, ani kosić a plaga ślimaków mnie zje.
Porobiłam pare fotek pomiędzy burzami i ulewami i nie zdążyłam bo znowu leje.
Ula ta róża to jest chyba Chopen? To jest ta co tak Ci się u mnie podobała ale urosła bardzoooo


No i pierwszy kwiat edenki


Dortmund kolejny mój gigant, musze ją zmierzyć na szerokośc a w tle jaśmin


Biała Alba cudny zapach



____________________
Liliowo i kolorowo:)
danuta_szwajcer 19:55, 17 cze 2020


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
ElaS napisał(a)
Dech zapiera. Róże masz takie piękne


Dziękuje i pomyśleć, że pare lat temu 40 róż mi wymarzło. Szkoda tylko, że akurat na czas ich kwitnienia takie ulewy mamy bo one tego nie lubią. Woda potrzebna teraz wiem, rodki się cieszą. Obawiam się tylko o choroby grzybowe póki co nawet mszycy nie mam.




____________________
Liliowo i kolorowo:)
danuta_szwajcer 20:09, 17 cze 2020


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Gosialuk napisał(a)

Jak cudnie. Te pnące róże zachwycają. A jak musi teraz u ciebie pachnieć.
Powiem ci, że róże mi się coraz bardziej podobają, gdyby tylko nie miały kolców i były łatwiejsze w uprawie. Na razie u mnie na różach pnących nn rozrabia skoczek różany. Opryskałam mospilanem wieczorem, a rano już padał drobny deszcz i nie wiem czy oprysk zadziała. Zastanawiam się czy nie ściąć ich po kwitnieniu na wysokość 30 cm? Miałoby to sens? Boję się, że przeleci róże okrywowe,które posadziłam wiosną.
Śliczna ta róża.


Róże należy bardzo dobrze dobrać do warunków, wówczas jest dużo łatwiej, odporne z ADR najlepiej. Widzę to np. po Angeli jeden wigor i jeden bukiet. Teraz zanim kupie to czytam opinie no i bezcenne doświaczenie z "O".
Co do skoczka to oprysk działa już po godzinie więc myśle, że powinno pomóc. Okrywowe są odporne bardzo, Nie ryzykowałabym aż tak drastycznym cięciem.



Laguna, piękna róża i pachnie, bardzo duże kwiaty, lepiej ją sadzić do półcienia.



No i Dortmund jest olbrzymia ale nie potrzebuje podpór, powtarza kwitnienie.



____________________
Liliowo i kolorowo:)
danuta_szwajcer 20:16, 17 cze 2020


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Sonka napisał(a)
Boszę, ale róż i jakie piękne. Ja mam tylko 8 krzaczków.W tym roku się spisały.


Ciesze się, że się podoba, ale teraz wymęczone są od deszczu a wiele róż jeszcze w pąkach. U mnie będzie ich tak ok.70








____________________
Liliowo i kolorowo:)
danuta_szwajcer 20:24, 17 cze 2020


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Urszulla napisał(a)


5a mi się kojarzy z Graham Thomas. Zapytaj Małej Mi.


Ooo super by było, zapytam
U Ciebie Ula też tak leje??



róża rosarium niezawodna, bardzo duże kwiaty i obficie kwitnie, powtarza kwitnienie, mam ją w trzech miejscach



No i popisowa veilchenblau , uwielbiam ją za kolor, niezawodne, obfite kwitnienie, szkoda , że kwitnie tylko raz. Pachnie Jak tylko się wypogodzi to zaraz zrobie jej fotkę jaka ona jest duża.



____________________
Liliowo i kolorowo:)
Urszulla 18:14, 18 cze 2020


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21804
U mnie spokojnie pada od wczoraj z przerwami. Róże lubią mokro będą kwitły. Tylko niestety duże rozkwitnięte kwiaty trzeba wyciąć. Ty masz gorzej na pnacych wycinać.
Chopina mam. Ciekawa jestem moich białych marketówek...co to z nich wyjdzie.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
ewsyg 22:29, 20 cze 2020


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
Danusiu, według mnie to będzie Pielgrzym.
Pogoda u mnie pogodna, albo pada, albo leje. Coś tam zaczyna kwitnąć, ale to mała namiastka spektaklu , na który czkałam. U Ciebie mają dużo więcej kwiatów, no i są zdrowe, moje częściowo przymarznięte.
Pozdrawiam Danusiu
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
danuta_szwajcer 06:20, 01 lip 2020


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Urszulla napisał(a)
U mnie spokojnie pada od wczoraj z przerwami. Róże lubią mokro będą kwitły. Tylko niestety duże rozkwitnięte kwiaty trzeba wyciąć. Ty masz gorzej na pnacych wycinać.
Chopina mam. Ciekawa jestem moich białych marketówek...co to z nich wyjdzie.


No u mnie Ula ostatnie tygodnie to ulewa za ulewą i w najlepszym czasie dla róż, niestety zniszczyły je bo one oprócz wody to w porze kwitnienia potrzebują słonka. Namoknięte, pod ciężarem powyginane i większość do wycinania. Potem duchota, słonce, ta pogoda jest dobra dla rodków. Ale, że susza bardzo dokuczała no to się należy cieszyć, że nawodniło roślinki, buja wszystko niezle. Teraz od dwóch tygodni mam wnusie to ogród poszedł w odstawkę, ale to piękny czas, uwielbiam te chwile





____________________
Liliowo i kolorowo:)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies