Pisałeś, że nie masz ćmy, a to dobrze ja też nie mam, do mnie nie dotarła Twoich obwódek było by szkoda u Montego Dona jak grzyb zaatakował bukszpany to wymienił na cisy pozdrówka

Na szczęśćie nie mam i mam nadzieję że nie przyleci do Przemyśla. Z tego co obserwuję to tutaj bardzo mało jest bukszpanów, oczywiście poza moim ogrodem, więc może nie trafi ta zaraza Dziś właśnie wróciłem z wakacji i wydaje się że wszystkie bukszpany w dobrej kondycji są.

MarekW napisał(a)

Haah miło słyszeć pochwały, ale chwastów też ciągle moc do ogarnięcia. Dołączam zdj. z 2 lipca

super to ujęcie - pokaż inspiracje z wakacji, jesienny ogród i pochwal się jakie róże wsadziłeś jesienią

pozdrawiam

Marku, przeczytałam i obejrzałam cały Twój wątek. Masz NIESAMOWITY ogród.
Gratuluję pomysłu i realizacji.

Muszelka napisał(a)

Marku, przeczytałam i obejrzałam cały Twój wątek. Masz NIESAMOWITY ogród.
Gratuluję pomysłu i realizacji.

Muszelko dziękuję za pochwały i przepraszam że dopiero teraz

Nie było mnie długo bo i zima była długa tego roku ale już najważniejsze prace ogrodowe wykonane A i zakupiłem w końcu wertykulator bo jak zacząłem grabać to po 5 min miałem dość a z maszyną poszło sprawnie i przyjemnie

i róże też już poprzycinane bo forsycje zakwitły

No i zawsze facet poważnie wygląda z maszyną, a nie z grabiami.
Dobrze, Marku, że o nas pamiętasz. Pozdrawiam i życzę zdrowia.

róże już szaleją choć susza straszna u nas. Bukszpany też już przycięte, ale rabata na skarpie zaniedbana, tam już dżungla wyrosła i nie wiem jak się za nią zabrać. Przegorzany też przytłaczają wszystkie inne rośliny i mnie zaczynają denerwować, choć ładne są jak już zakwitną. To na razie tyle z nowości w ogrodzie

Przegorzanów się pozbyłam, choc było ciężko. 3 lata odrastał z głębokich korzeni.
Ładny dopokąd rośnie, po zakwitnięciu traci urok. Szkoda miejsca. Lepsza jarzmianka.