No, hortki możesz spokojnie sadzić Muszę sobie jeszcze popatrzeć u Ciebie na ten gabion. Też o nim myślałam przy brzozach, ale już się powoli wycofuję z tego pomysłu. Raczej posadzę cisowy żwypołotek, który będzie oddzielał trawnik od zagajnika brzozowego. A leżaczkować możesz do woli
Dzisiaj mam takie ogrodowe refleksje na temat werbeny patagońskiej Nasiona dostałam 2 lata temu od Danusi. W ub roku od marca do zimy (!!!) urosły z nasion jakieś 5 cm. Parę razy już doniczki miałam w ręce z zamiarem wywalenia na kompost. Rachityczne to to było, i w ogóle nie rosło. Ale się wstrzymałam, przechowałam przez zimę na parapecie. Posadziłam na wiosnę podeschnięte marniaczki do ogrodu. Dziś trudno mi uwierzyć w to co widzę.
Werbena sięga mi prawie do ramion, jest wielkim stabilnym krzoczorem, pomimo delikatnego wyglądu. Wiatr jej w ogóle nie rusza. Jak z rozpędu przeczołgam ją pod wężem ogrodowym to się podnosi natychmiast, nawet nie nadłamana. Muszę przyznać, że mnie zadziwiła ta roślinka Nie miałam pojęcia, że jest taka fajna
Ja w werbenie też się chyba już zakochałam udało mi się przechować jedną sadzonkę zimą, na wiosnę Irenka mi przysłała jedną wielką i dużo nasion. Podzieliłam tą dużą i ładnie rosną, z nasionek też dużo zeszło, może jeszcze zakwitnie
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
Jakbyście miały dziewczynki za dużo nasionek werbeny czy innych ogrodowiskowych cudeniek, to ja chętnie przyjmę.
A dziś ustrzeliłam swój "ryneczek Lidla",zdjęcia u mnie
A u mnie dalej gorąco, na nic nie mam siły. Już mi się normalnie nie chce mi się ciągle jeździć i podlewać tego ogrodu Chyba dziś odpuszczę.
Robię rozeznanie w kwestii skrzynek na warzywa. Chcę cztery, 120x240x60. Pan stolarz wycenił 350zł za sztukę. Drogo mi się wydaje, ale może się mylę..? Ciekawa jestem jak Wam cenowo te skrzynki wyszły?
Ja mam 6 skrzyń 1 na 2 metry, wysokie 60 cm (z 3 desek) i mnie materiał wyniósł 400zł... Samo drewno, bo w sumie trzeba doliczyć na folię kubełkową i siatkę przeciw kretom na dno. Zostało samemu pomalować i skręcić. Chyba taniej a i frajda, że zrobiono samemu.