uwielbiam tą Twoją rabatę z hortensjami i ML - moja ulubiona.
A dyskusja o skrzyniach i dla mnie bardzo przydatna, bo też się szykujemy, żeby je zrobić, chcemy kupić drewno, a poskręcamy sami - tylko czasu ciągle mało i nie wiem czy warto jeszcze teraz to robić, czy już do wiosny poczekać, bo przecież stały by już puste.

Może na wiosnę, chyba, że masz gdzie je pochować, bo szkoda, żeby zimę stały i niszczały.

Ale będzie fajnie zieloniutko - fajna kosteczka

Sylwia, pogoda mi sprzyja Cały tydzień deszczowy widzę w prognozie. Ciepło jest, więc parę dni i powinno się coś zazielenić

Co do kosteczki, nie powiem.. fajna, ale parę przygód już z nią miałam

Edyta, co do hortensjowej - dzięki A temat skrzyń mi się dzisiaj rozwiązał Pan Stolarz nowy, dobry znajomy, wycenił mi skrzynie praktycznie po koszcie desek Wyszło po 150 za skrzynkę, ale deska podłogowa, 3 cm, chyba sosnowa, z taką listwą wykończeniową. Dodatkowo chcę taką ramkę z góry, zdejmowaną, z rozciągniętą włókniną, żeby można było skrzynie przykrywać. Tak więc z tymi ramkami, z kotwami metalowymi do ziemi będzie 200 zł za skrzynkę. Skrzynie będą do końca tego tygodnia.

Inspiracją dla moich skrzyń są skrzynki Magdy:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/2564-ogrod-niby-nowoczesny-ale?page=298
Jeszcze muszę u Magdy postudiować jaką farbą malowała, bo mi się niesamowicie te skrzynie podobają
Dziś zakupiłam też folię kubełkową, jeszcze się muszę za impregnatami rozejrzeć. I do dzieła Nie czekam na wiosnę. Czas szybko leci, znając życie - na wiosnę będą nowe tematy

Witaj Jolu.
Dawno Cie nie odwiedzałam, ale nadrabiam zaległości
Cudnie wygląda Twój ogród, te hortki w trawach, jezówki i brzozowa. Slicznie!
Trawke posianą mus podlewać,bo na deszz nie ma co chyba liczyć
pozdrawiam serdecznie.