Dzięki Iwcia Trawa się zagęszcza, ale chwastów w niej pełno. Wyrywam co większe, żeby jej nie zagłuszały. Bo jakiś "mniszek" itp., to chyba dopiero w przyszłym sezonie, żeby jej nie zniszczyć.
Dzięki Amelcia U mnie topic nie jest jakiś dynamiczny, ale lubię go, bo sobie możemy porozmawiać, i też fajnie się porównuje jak się ogród zmienia w czasie.
ja w ubiegłym roku też miałam dużo chwastów w młodym trawniku i pryskałam mniszkiem po trzecim koszeniu, nic złego się nie stało, ale może faktycznie lepiej poczekać
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
Dzięki Anusia Ależ wrzos mi piękny zostawiłaś! Chętnie bym go u siebie posadziła, ale jakoś nie mam koncepcji co i jak. Musi zatem poczekać na swoją kolej
Kasia, w tle jest cis hicksii, 5 szt. Ten sam co mam przed domem cały szpaler. Nie pamiętam dokładnie co ile sadziłam, ale myślę że coś koło 50-60 cm.
A zawilce ja też poznałam na O. I bardzo się z tego cieszę, bo są urocze Jakoś nie mam ostatnio weny zakupowej, nawet mi się nie chce po szkółkach jeździć, a pewnie można by teraz ładne zawilce dokupić, bo to ich czas.