O rany.... ale plany. A cały dół to tez trawa czy jakiś lasek? A róże powtórzysz te co już masz? Mi się podobają bonica okrywowe.
A jeśli chodzi o jałowca to też kupiłam 5 sztuk, bo nic innego nie było i myślałam, żeby go powtórzyć. Też jest beznazwowy....Ale nie wiem czy on za bardzo się nie rozrasta...i nie zrobi się z niego krzaczor.
Na razie nie będzie ani lasku, ani trawy Nie ogarnę wszystkiego na raz, nie ma szans. Róże na pewno będą inne, może po całości Chopiny z czymś biało/niebieskim albo jakaś kompozycja w różu i purpurze. Nie wiem jeszcze.. M. trochę marudzi, że pełno bukszpanów już mamy. W sumie to ma rację, więc myślę nad inną rośliną obwódkową.
A jeśli chodzi o kulki bukszpanowe, to kupowałam lokalnie, nie przez internet (u takiego Pana w Nawojowej). A propos zakupów przez internet, dostałam dziś zamówioną kilka dni temu ostnicę,nasiona. Tragedia, normalnie wstydziłabym się coś takiego komuś wysłać za darmo. Nasiona wyliczone jak w aptece, byle jakie. Żenada, naprawdę ..
No tak to jest z tymi zakupami. ja też przejechałam się kilkakrotnie na zakupach przez neta, ale roślinek jeszcze nie zamawiałam. U Ciebie tez dziś tak wieje? Ja tez mam dom na górce i u mnie straszna wypiz..... :-0 Dlatego zasadziłam te jodły przy domu bo brakuje mi osłony przed tymi wiatrami . I chciałabym korzystać trochę częściej z tarasu nie trzymając cały czas szklanki, talerzyka i obrusu w rękach..
Ja kupuję przez internet dużo roślin, generalnie jestem zadowolona. Tylko te nasionka wyliczone tak mnie podirytowały Co do wiatrów, to ja też mam dom na górce i też tam nieźle wieje. Ale za to mamy ładne widoczki z tych naszych górek Znów coś za coś