Matko, aleś nawaliła wiadomości...po kolei

Przywrotnik faktycznie urodziwy z tymi kropelkami, marmoladki wypasne jak nie wiem co! I takie właśnie jaśniejszy kolor żurawek bym pod trzmieliny posadziła, zrób im skarpeki. I wcale Młodziak racji nie ma, małe kuleczki trzmielinowe, bo młodziutki, nie martw się, już Ci pisałam, szybko urosną. Dobrze, że obcięłaś, zagęszczą się i będą prima sort.
Poluję na berberysy orange rocket, chcę je dosadzić do moich zieloniutkich rocketów, nawet nie wiedziałam, że takie czerwone też
som ! Trawki nie zidentyfikuję, ja słabizna w te klocki! Madżen będzie wiedziała, albo Bociusia

Ta brunera faktycznie urodziwa, nawet nie wiedziałam, że z takimi malutkimi listkami też jest. Zawsze mi się kojarzyła z dużymi srebrzystymi, białymi liściorami...czy mi się pomerdało???
Tulipany piękne masz!!! O innych bielusieńkich kwiatuszkach nie wspomnę
Co to za zielone koło trzmielin? Ślepa jestem już i jedno to mi się z piwonią kojarzy...Żywopłocik by tam pasował jak ulał...
O płotku z buksika pogadamy...może mam pewien pomysł, tylko mi przypomnij w sobotę. I już się boję, żebym Twoich nożyc nie zapomniała...chyba jakiś węzełek sobie uwiążę...