Buuuuu.... Leje jak z cebra, masakrycznie, grad leci z nieba, buuuuu... w ogrodzie potrzaska mi hosty, ostróżki i inne delikatne rośliny... buuuuu... Grzmi, wieje, leje, okropnie jest.... Aż się boję iść do domu i zobaczyć co w ogrodzie... To ogrodniczkowanie to jest trudne... buuuu....
A zajrzę Kindzia, zajrzę... Choć nie wiem czy się nie przerzucić z ogrodniczkowania na robienie na drutach na ten przykład. Przynajmniej pewniejsze to jest...
Dziękuję Irenko - obawiam się, że te piękne jeżówki własnie mocno ucierpiały... Ciekawe czy będzie co zbierać... Przywiązane były - choć nie wszystkie. Zobaczę za dwie godzinki.
Irenko - dziękuję za wsparcie... Wiem, że też to rozumiesz bo i u Ciebie tak było... Przestało na szczęście - mam nadzieję, że jakoś będzie ... Buziaki