Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :)

Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :)

malgorzata_s... 21:48, 10 cze 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33821
Ania u mnie też inwazja krwiopijców Mam całą rękę pogryzioną
Dobrze że szkód ci nie narobiło Buziak
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
anna_g 21:53, 10 cze 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Mój ulubieniec zaczyna na poważnie kwitnąć - może ktoś wie co to za jeden?

____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
anna_g 21:54, 10 cze 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Dzięki Gosiu - też się cieszę, że ok. Ale te komarzycha to mnie okropnie wkurzają...
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
Kasya 21:55, 10 cze 2014


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43857
anna_g napisał(a)
Dziękuję wszystkim co mnie odwiedzili za ciepłe słowa zrozumienia... Odpowiem wspólnie o tym gradzie i deszczu... Uffff...uffff... bo nic w ogrodzie się nie stało... W moim ogrodzie nie było za bardzo gradu - mam do pracy ze 300 metrów a lało inaczej - owszem mocno, ale nie tak jak to co widziałam z pracy przez okno... Uffff... wszystko jest jak było i nawet jednej dziury w hostach nie zrobiło... uffff...
Chociaż ponoć w nocy zapowiadają u nas "koniec świata" - przynajmniej tak twierdzi moja Teściowa.

Natomiast powiem Wam, że moje ogrodniczkowanie na "wielką skalę" w tym roku juz się chyba skończyło bo to grozi śmiercią przez "zagryzienie".... Komarów jest masa, pomimo użycia repelentów latało koło mnie chyba kilkadziesiąt (znaczy siem tak to widziałam). W dodatku po raz pierwszy złapałam w ogrodzie kleszcza. Prawdę mówiąc w ogóle po raz pierwszy go miałam.... Wielka komarowa masakra się zaczęła... U Was też???

Koniec gadania teraz kilka fotek - oczywiście tego samego


oj to cale szczescie

a komary...u mnie masakra

chyba przez ta lagodna zime...

a twoj ulubieniec...nie dziwie sie ze ulubieniec
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
anna_g 21:57, 10 cze 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Aphrodite



Senteur Royale

____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
anna_g 22:02, 10 cze 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Moja bylinowo-różana - już wiem że zdecydowanie za wąska - ale i tak ją lubię a poszerzenie się załatwi



szału jeszcze niej nie ma ale myślę, że będzie fajna - mam tam ostróżki, liatry, astry, jeżówki, marcinki, lilie, lawendę, galiardię, powojnik, żółwik leona. Powinno być kolorowo.
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
anna_g 22:04, 10 cze 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
i takie tam

____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
anna_g 22:08, 10 cze 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Ogrodówki dadzą czadu Chociaż raz


Posadziłam prezent od Uli. Wczoraj wieczorem. Z narażeniem życia i zdrowia Bo nie byłam spryskana anty... Dosłownie wrzuciłam je do wykopanych dołków - galopem zakopałam i uciekłam... Po czym w domu przypomniało mi się że nie podlałam... Wróciłam biegiem podlać i uciekłam Ale jest - na razie jak jest - jak podrosną się przesadzi Dzięki Ula. Lime Marmoladka i Krwista
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
anna_g 22:11, 10 cze 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
anna_g 22:20, 10 cze 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
to tyle ode mnie

A teraz chciałam Wam znowu zaprezentować kwiaty z Ogrodu mojej Mamy.

Kiedyś pokazywałam Wam rodki i azalie a teraz chciałam pokazać róże Moja Mama już się przyzwyczaiła do mojego robienia fotek i teraz nawet chce żebym robiła u niej. A ja chętnie robię. Cieszy ją że Wam to pokazuje. A ja chętnie pokazuję No to trochę różyczek - jednakże nazwy nie znam ani jednej z nich Dwa krzewy mają ok 30 lat i są jeszcze "spadkiem" po moim Dziadku - "różanym"

Te najstarsze:
Ta pachnie przepięknie





Bo nigdy nie wiem jakie ładniejsze

____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies