Kasieńko, padało do południa i zimnica. Teraz czuć wilgoć w powietrzu ale bez deszczu, tylko maleńka mżawka.
Jak widziałaś, część moich host podmarzła, wycięłam im te brzydkie liście i nawet nieźle wyglądają. Te na fotkach to stare, niezawodne odmiany, nic nie ucierpiały i najszybciej rosną. Hosty lubie najbardziej wiosną. Jak przyjdą upały liście im trochę przypala i juz tak ładnie nie wyglądają ale lubię je mimo wszystko
Lawenda mnie zaskoczyła, nie przyglądałam się jej zbyt uważnie dopiero jak poszłam zrobić zdjęcia zauważyłam pąki. Przy ścianie budynku ma cieplutko i dlatego tak wybujała.
Twoja szybko urosnie, takiej wielkości sadzonki kupowałam wiosną ubiegłego roku i zobacz jak teraz wygląda.
Widziałam u mnie w szkółce (ta druga w której byłyśmy) klona Golden Globe i od razu pomyślałam o Tobie. Szkoda że wcześniej go nie miała. Ma też bordowe ale jaka odmiana nie wiem bo widzę je jak jadę do pracy.
Co porabiasz Kasiu w ogrodzie?
Widzisz! minęlismy się z tym Golgen Globe! Może jeszcze coś mi się uda kupić, prosiłam pana w ogrodniczym, żeby mi coś przywiózł. Zobaczymy... jak przywiezie drapaka to nie wezmę
Wiem już po wizycie w Twoich rejonach, czego oczekiwać.
W ogrodzie nie robiłam nic. Ja pracuję do 19ej, a póżniej nadrabiam w domu... W ciągu dnia mam czasem przerwy, ale dużo innych rzeczy się gromadzi i na ogród nie ma czasu. Teraz dzień będzie dłuższy, więc łatwiej. Może jutro drzewka posadzę, ale mój romb wymaga jeszcze roślin, a u nas nic nie ma z tego, czego szukam! Masakra jakaś! Poczytałam w artykule od Ciebie i szukałam rozplenic i rozchodników.
Nic nie mają!
To konieczna będzie wizyta u nas Kasieńko. Tylko dużym autem żeby więcej roslin zmieścić.
A próbowałaś z wysyłkowej cos kupić? Dziewczyny kupuja trawy u Finki i pana Trawki i sa bardzo zadowolone z zakupów. Finka ma tu swój wątek. I zajrzyj na trawki.pl
A jak nie dostaniesz rozchodników to może jeżówki, piękne i wabią motyle.
A tu link do Finki http://www.sklep.zielonypunkt-zieba.pl/
Chyba masz rację Asiu. Jutro poszukam czegoś i zamówię Nie mam już cierpliwości do tych sklepów u mnie. Mają mały wybór roślin w normalnych cenach, albo wręcz przeciwnie- takie duże, wypasione rośliny- szczepione lub topiary. Te idą za granicę. Tu u mnie są ostatnie sklepy przed granicą, a za nią jest bogaty, chłonny rynek. Takie świerki glauca szczepione kosztują pwyżej 250 zł. Ja kupiłam swój za 140 i ma większą koronę!
Więc jutro trochę posadzę- przyjechał mój pomocnik I będę zamawiać