Ależ piękne siewki , pikowania nie zazdroszczę
Ja werbenę i stipę nie będę pikować tylko jak podrośnie od razu do ogrodu pewnie....
Czekam na wiosenne zdjęcia
Madziu,
pikowanie lubię i jak znajdę chwilkę to się tym zajmę.
Werbenę też chyba od razu do ogrodu wsadzę jak podrośnie.
Wiosna u mnie się bardzo ociąga, chłodne noce i wszystko tak powoli rusza.
Jak będzie troszkę weselej to porobię trochę fotek.
pozdrawiam
Podejrzewam że to kłosowiec się zaplątał. Muszę go już przepikować bo zagłuszy werbenki.
Nasionka tej roślinki powschodziły już po 5 dniach i jak wyszły pierwsze listki właściwe to wiedziałam że to nie werbena.
Te maleństwa na 100% to werbena