Piękne kolory i piękne róże.. a czy nazwa jet tym różom do szczęścia potrzebna?? Chyba nie... i mi też.... bo i tak nazwy nie zapamiętam

Zbyszku, Aniu asc , Edytko! Witam i pozdrawiam!

Jutro weekend, czas wizyt i letniej zabawy,
ale najpierw trzeba pozbyć się z ogródeczka trawy,
nie kosą, nie sierpem, ale super sprzętem!
Zaczynają więc umilać uszy decybele,
jeden sąsiad skończy, zaczyna innych wielu!
Od rana, do wieczora huk maszyn bez ustanku.
Och, jak ja marzę o tej ciszy o poranku,
O świergocie ptaków, o brzęczeniu owadów,
i czasami żałuję,że nie ma ciągłych opadów.
Jak już kosicie, sąsiedzi, te swoje trawniki,
koście tak, żeby nie mijać się z nikim.
W jednej godzinie niech całe osiedle grzmi,
ale za to potem cisza błoga! Wierzcie mi!

Haniu, nie uda mi się przyjechać do Ciebie
M ma 13.07 turniej i musimy ewentualnie się "wczasować" przed tym terminem
Mam nadzieję, że uda Nam się spotkać, może w Kubusiowie?
Pozdrawiam

Samo życie, Ewelinko! Do zobaczenia w innych okolicznościach.

Hania gdzie Ty wsadziłś tyle pięknych róż Wierszyk o koszeniu na czasie, bo i to prawda z tym koszeniem .

Halinko, w zasadzie sama się dziwię,ale ze 20szt już chyba by się uzbierało.Na razie jeszcze chaotycznie rosną, ale zarys różanki już mam..
Tak będzie wyglądała moja różowa róża, com się nią z Jolą-Joku dzieliła.1,2m wysoka.

Też mam taką kolczastą piękność, którą pokazałaś na zdjęciu z dzwonkiem. Przebarwia się na taki fajny szaro - niebieski kolor. Rośnie obok twojej róży. Pierwszy sezon w takim zestawie.

hanka_andrus napisał(a)

Zbyszku, Aniu asc , Edytko! Witam i pozdrawiam!

witaj Haniu u mnie brym brym też zkoszone po południu piękny kolor różyczki nie spotykany pozdrawiam

Haniu mam nadzieję, że polar juz u Ciebie nie potrzebny i sloneczko świeci?