hanka_andrus napisał(a)

Bożenko, dziękuję za uznanie. Życzę szybkiego powrotu do pełnej rozdzielczości.

Dzięki

Na dzisiejszy wieczór

wieczór Hanusia był piękny nastrojowy i pełen wspomnień...pogoda dopisała ...dziś słońce i nadzieja na lepsze jutro
Jak słońce to energia i oczy otwieramy miłego dnia

Dziękuję Eduś! Słoneczka mi trochę podeślij, bo zamgliło niemiłosiernie.

haniu juz spakowalam promyki i leca mam nadzieje, ze dotra z predkoscia swiatla i mgla zaraz sobie przestanie mglic.
U Ciebie zawsze jakis piekny kwiatek

Skończyły się moje kwiatki ma żywo, teraz już będą powtórki z lata, no i sporadyczne jakieś wycieczkowe atrakcje. Wybaczcie mi, jeżeli się powtórzę.

Pełna rozdzielczość...... masz super hasła.

Hanki czyli jest szansa, że moja delegacja rudbekii się wysieje

Tej jesieni kupiłam czosnki, krokusy i tulipany zobaczymy czy coś z tego będzie.

Kamilo pewnie, że jest. Najlepsza metoda uschnięty bardzo badylek z pozostałością kwiatu zakopać w wiadomym miejscu i oznaczyć. Wiosną na bank będą siewki.

Dziś pogoda się wyklarowała,
Hanusia słońcem po oczach dostała,
i w te pędy pognała do ogrodu,
mieli coś kombinować z wodą.
Ale w końcu jeszcze cieknie z kranu.
Myślę: Rodki wody dostaną!
Polałam im pod korzenie,
może jeszcze nie przyjdzie oziębienie?

Pół zagonka skopałam,
liście zgrabiłam,
fotki pstrykałam,
I tak minęło przedpołudnie.
Mówię Wam: Było cudnie!