Marto, dziękuję
Ewo, no właśnie nie znam tej odmiany, bo ona była u nas w domu rodzinnym od dawna, na pewno grubo ponad 20 lat, a wtedy to był rarytas i nawet nikt nie wiedział, że to jest rozplenica

, nazywaliśmy ją "trawą ozdobną"

, jest raczej z tych średnio dużych. Szkoda, że nie wiedziałam, bo tej wiosny ją dzieliłam i obdarowałam nią kilku znajomych
Sebek, rogownicę wywaliłam z ogrodu już kilka lat temu, bo jest bardzo ekspansywna i po kwitnieniu jest mało atrakcyjna (choć jeszcze gdzieniegdzie się pałęta). To, o czym myślisz, to santolina cyprysikowata (strefa 7a, jeśli chodzi o przemarzanie, ale u mnie daje radę

). Uwielbiam santolinę za jej kolor - jasno srebrny
Pozdrowienia dla Was zostawiam