Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Jurajski Ogród

Jurajski Ogród

asiach 08:21, 23 lip 2014


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3468
Fotki i na dobranoc i na dzień dobry piękne
Agnieszko, a po przekwitnięciu lawendy ścinasz jesienią jeszcze raz , żeby zakwitła ponownie? Czy może zostawiasz do przyszłego roku do wiosny?
agniecha973 08:47, 23 lip 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Dobrze, że przeprowadziłaś śledztwo z werbeną, bo ja też mam dwa rodzaje i nie wiedziałam co jest grane - jedna kwitnie, a druga pełna liści. W tamtym roku wysiałam z firmy na L. i miałam właśnie tą mocno ulistnioną. Dziwiłam się, że tak słabo i krótko kwitnie (w tej chwili jeszcze nie ma kwiatów w odróżnieniu od tej właściwej). Drugą dostałam kiedyś od Dzidki na spotkaniu u Pszczółki i ta robi zdecydowanie lepsze wrażenie. Pozwolę jeszcze tej gorszej zakwitnąć, żeby na 100% być pewną, że nie warto ale nie dam jej się rozsiać.
Widoki u Ciebie jak zawsze cudne. Pozdrawiam.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
dajana 11:07, 23 lip 2014


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
W ubiegłym tygodniu Agusiu codziennie były burze i ogromne ulewy W tym jeszcze nie padało choć już takich upałów nie czuje,byc może z braku czasu i nadmiaru obowiązków nawet ich nie zauważam .Codziennie mnie cos gryzie jak nie osy, to komary podczas podlewania. Podlewam bardzo późno odpowiednio okryta a mimo tego przez ubranie tną te małpy moje ciało .Śmieje się ze mnie to już tylko robale lubią Czytam o werbenie no ja to się jej nie doczekałam pomimo nasion które miałam. Może w tym roku kogoś poproszę o kilka ziarenek i popracuje nad prawidłowym jej zasianiem .Moja kotka ta czarna wciąż wraca pogryziona przez kota na karku Ona nie ma rui ale jakiś kocur ja molestuje .Kiedy wraca wskakuje mi na nogi abym ją opatrzyła i tak się bidulka żali że az mi jej żal. Nawet oscenisept wytrzymuje i pudrowanie .Ta druga ma matki charakter, wolna jak ptak. Noce jej a w dzień to tylko na miskę przychodzi połasić się odpocząć i goni diabli wiedzą gdzie .Apetyt to im dopisuje, moja psinka tyle nie je co kotW twoim ogrodzie wypoczęłam ,zregenerowałam umysł jak zawsze ,nigdy chyba do niego nie przywyknę bo wciąż robi na mnie ogromne wrażenie takie samo kiedy ujrzałam go po raz pierwszy. Miłego dnia Agusiu
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
Mala_Mi 12:19, 23 lip 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Wyjatek dla żółtego u ciebie to santolina. Fotka tylko co druga mi sie laduje na trlefonie. Jeszcze wroce obejrzec resztę.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Margarete 15:18, 23 lip 2014


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Gratulacje z okazji 600 stron !
Ale jak tu nie "natrzaskac" tylu stron skoro kazdy tu z przyjemnościa zagląda i łaknie tych cudownych widoków twojego ogrodu...

Foty piekne jak zykle, lato w jurajskim zachwyca, kociaki pozując dodaja mu smaczku....

Nie wiedziałam że te kepki które mam u siebie - dostałam nie pamietam od kogo to santolina, owszem bardziej urodziwa jest bez kwiatów - zgadzam sie z wami. Teraz wiem jak ja nalezy potraktowac i gdzie przesadzic żeby wydobyc ten jej szaro-srebrzysty urok oraz jak ja ciąc żeby tworzyła piekne poduchy jak u ciebie.

Ostatnio zastanawiałam sie czy moge jedna z kep santoliny wykorzystac do kompozycji w donicy przed wejsciem do domu, tam jest skwar i słonce cały dzien - południowy-zachód, ale teraz juz wiem że na pewno da rade.

Pozdrawiam
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Syla 19:17, 23 lip 2014


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
hej Aguś ... przycięłaś już swoją lawendę ? ja tak .... Mam nadzieję ,że dzisiaj i u Ciebie leje tak jak i u mnie .... Deszcz potrzebny ściskam
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
AgnieszkaW 20:05, 23 lip 2014

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Bogusiu, dzięki za różyczkę

Asiu, lawendę ścięłam dzisiaj (jeszcze nie całą, ale większość), liczę na powtórne jej kwitnienie (zawsze tak robię), jesienią już nie ścinam, dopiero wiosną.

Aga, od razu wydawało mi się, że to nie ta, co potrzeba, dlatego zrobiłam "śledztwo". Masz rację, lepiej samemu się przekonać, z jaką rośliną ma się do czynienia

Dajano, tak blisko siebie mieszkamy, a aura zupełnie inna. Byliśmy dzisiaj w Olkuszu, lało jak z cebra, zmokliśmy na wiór, a u nas? Ot, troszkę zmoczyło i dalej susza, czy to nie dziwne?

Aniu, wrócisz, jak ogarniesz nieco swoje sprawy, teraz zajmij się tym, co ważne.

Gosiu, dziękuję. Santolina wytrzyma upały, tylko nie zawsze zimą wytrzymuje, musi mieć ubogą glebę z dodatkiem piasku.

Syla, dzisiaj też przycięłam swoją lawendę, a deszcz? No cóż, chyba zapomniał o Jurajsikm, tylko troszkę popadało - tyle, co kropla w morzu. O zachodzie znów wyszło słońce.



____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
AgnieszkaW 20:15, 23 lip 2014

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Na dobranoc
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
WilczaGora 20:33, 23 lip 2014


Dołączył: 31 lip 2012
Posty: 5530
takich cudów, to Ty na dobranoc nie wstawiaj, bo się zasnąć nie da

piękne, piękne, piękne
____________________
WIZYTÓWKA Wilcza pozdrawia Wilcza Gora http://wilczagora.blogspot.com
barbara_kraj... 21:52, 23 lip 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Agnieszko zajrzyj do mnie. Wstawiłam fotki ożanki w różnych fazach rozwoju
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies