Ja też byłam dzisiaj w Olkuszu ,dopiero przed 19 tą wróciłam Jechałam podczas burzy i robiłam ze strachu w gatki

Bardzo ,ale to bardzo boje się grzmotów ,a ostatnio często doświadczam tej przyjemności podczas jazdy .Przede mną w piątek podróż do Gdańska i już się boję

żeby tylko nie było burzy !Nie mam wyjścia bo jadę pożegnać moje dzieci przed wyjazdem Nie wiem czy jeszcze je zobaczę ,tam gdzie wyjeżdzają dla mnie droga nie do przebycia ,a lot samolotem 12 godz nie dla mnie .Nie będzie to radosna wizyta bo choc będę starała się trzymać pion, to serce będzie krwawiło Mam nadzieję że wytrzyma to pożegnanie bo i tak ledwie już dyszy Starośc nie radośc Agusiu

Wracam w niedzielę .Miłego weekendu ci zyczę .