Jejku...nie wiem jak to sie stało,że tak długo nie byłam w Jurajskim?!
Aga,jak zwykle pięknie u ciebie,ta przestrzeń ,nasadzenia...cudownie

Mirello, Joasiu, Elu, Aniu, Irenko, Marto, Gosiu, Alinko, Kasiu, Marzenko, Bogusiu, Aniu Mi, GorAniu, Marto d, Jagódko, Agatko, Mariolko, Renatko, Gabrysiu i ten, kogo niechcący ominęłam, a był u mnie ostatnio - dziękuję Wam kochani za wszystkie wpisy - wszystkie czytam bardzo uważnie i jest mi miło, że, pomimo braku fotek, jeszcze do mnie wpadacie Fotki będą, ale jak zrobię świeże, może jutro?


Ewo, wrzosy wsadziłam, bo już kwitną na naturalnych stanowiskach (nawet w poliżu mnie, ale jakoś nigdy fotek nie robiłam), poza tym trzeba już było wymienić marne nasadzenia w donicach. Teraz jest ładnie z wrzosami. Czy babie lato? Chyba jeszcze za wcześnie, dopiero w pażdzierniku.

Basiu - Jest Ok

Aguś czekam na zdjecia jutro ale i bez zdjęć jest miło do Ciebie wpaść ,zawsze mozna cofnąć się do tyłu i ogladać ,oglądać.......oglądać buziaczki

Aga u mnie tez ze zdjęciami krucho bo pada ,ale cos tam wygrzebię , u mnie sezon zaprawowy i powoli mam dość ,dobrze ,,że słoiki powoli się kończą

Mokry czy suchy zawsze piękny i niepowtarzalny, cudowny

A dobranocka?....

Chyba już nie pada? u mnie podlało i dziś słońce i tak z 23, idealnie

Jagódko, będą foty, będą

Aneczko, bardzo mi miło

Kasiek, będzie, może być troszkę wcześniej niż wieczorkiem?

Irenko, nie pada, choć jeszcze czasem pokropi, słoneczka jeszcze dzisiaj nie ma.

Kwitnie moja Agnes Schillinger - pachnie cudnie