Marzenko, Agatko, Iwonko, Renatko,
Renatko - Rysko, Dorotko,
Ewo, dziękuję za ciepłe, pachnące lawendą słowa

Zastanawiam się, kiedy ogród jest najmilszy sercu i stwierdzam, że właśnie teraz, gdy kwitnie lawenda.
Ewo, tak, to ta sama róża: Clair Austin, bardzo ja lubię, buduje zgrabny krzaczek i długo kwitnie, ładnie pachnie, ma malo kolców. Aż musiałam wygoglować co to Luberon, teraz już wiem
sjesta... (niestety została nam tylko jedna kotka "Lila". Ta druga brązowa - "Mimi" - zaginęła ponad dwa tygodnie temu, pewnego dnia już nie wróciła..., zapewne przeszła na drugą stronę tęczy - bardzo nam jej żal, była ukochanym kotem

)
Ps
Dołączyłam kilka nowych zdjęć do wizytówki (na końcu, nowy post - sezon 2016), zapraszam.