Kasiu, czy spokój, to nie wiem

, ale dziękuje

. Róże jeszcze drugi raz nie kwitną (po ścięciu), ale za to plamistość mają, choć susza okrutna u nas. Coraz bardziej mnie denerwują...
Małgosiu, Doniu, Renatko - kilka słów w sprawie perowskii - ona lubi ciężkie, ale zdrenowane piaskiem podłoże oraz słońce. Poprzedniej zimy też u mnie wygniła, kupiłam nowe sadzonki i... tej zimy nic z nią nie robiłam - przetrwała, kwitnie obficie. Może to zależy od odmiany? Nie wiem...
Aniu, Dorotko, dzięki