Urzekający listopad u Ciebie Ta mgiełka sprawia że zrobiło sie bajecznie i tajemniczo

Halinko, jesień była piękna, z naciskiem na "była", bo dzisiaj już plucha i deszcz...

Kasiu, mgiełka nie zawsze taka się pojawia, tylko jak jest słońce, dzisiaj już szary listopad...

Kto mi powie, kiedy opatulić młodego klona palmowego na zimę? Czy już, czy jeszcze zaczekać? A w tym roku wsadzoną magnolię Genie? Pytam, bo ja zielona w tym temacie jestem...

Aguś wydaje mi się że najlepiej tak jak róże się kopcuje po pierwszych mrozach bym patuliła. Ketmie zawsze tak opatulam i nie marznie.
Wcześniej boję się że się zaparzy i grzyby zaatakują.

AgnieszkaW napisał(a)

Kto mi powie, kiedy opatulić młodego klona palmowego na zimę? Czy już, czy jeszcze zaczekać? A w tym roku wsadzoną magnolię Genie? Pytam, bo ja zielona w tym temacie jestem...

Magnolie opatuliłam wczoraj, bo były suche , a na najbliższy czas zapowiadają mokro i zimno raczej.Klony palmowe jeszcze zostawiłam , choć zamiar miałam okryć , ale jeszcze liście maja i nie było jakJak spadną listki to owinę.

AgnieszkaW napisał(a)

a w domu jesienna nostalgia...

Agnieszko i tutaj aż się rozmarzyłam...ale jeszcze nie tęsknię za wiosną patrząc na Twój listopadowy ogród i koteczkę

Kiedy okryć klona i co z magnolią?

Dawno nie byłam u Ciebie i nie wiem kiedy posadziłaś drzewka, gdzie w ogrodzie i w jakiej wielkości są drzewka?...jakiego klonika kupiłaś?...pokaż fotki

Z własnego doświadczenia napiszę, że maluszki do 60 cm okrywałam w drugiej połowie listopada lub po pierwszych przymrozkach, polecam chochoły ze słomy nie agro, bo drzewa lepiej oddychają

Agnieszko, piękna jesienna nostalgia.
U Ciebie zawsze pięknie, spokojnie i ze smakiem
Pozdrawiam cieplutko

Gosiu, Sylwio, Agatko, dziękuję za cenne rady, jeszcze trochę poczekam z okrywaniem, bo zapowiadają lekkie ocieplenie.

Aniu, dziękuję, kiedy słoneczko zaświeci, to od razu chce się wybiec do ogrodu i fotki robić, tak jak dzisiaj