Ja to nie mogę chodzic na żadne giełdy ani do żadnych centrów ogrodniczych, podjechałama dzis na chwilke pod hale sportowa i miałam tylko rozejrzeć się w cenach bukszpanów i hortensji vanili...cos tam... wiecie których a ja owszem orientacje zrobiłam ale całkiem niechcący i przy okazji kupiłam :
- pomaranczowe pełne tulpiany peoniowe
- czosnki białe
- krokusy żólte w paski
- krokusy niebiesko-białe w paski (zaraziłam sie nimi u Ani Art)
- świecznicę( pan miał 2 sztuki ale nie kupiłam a jak wróciłam do niego to została tylko jedna, może jeszcze gdzies dokupie sobie)
- 2 jezówki hot papya i 2 southern belle na nowa rabate
I jak tu żyć z takim ogrodomaniactwem.......