Wszystkiego dobrego , spełnienia marzeń,wielu przyjaciół i ogrodowiskowych fajnych wycieczek. Buziaki.

Ojejku ilu gosci i jakie mile życzenia
Dziękuję Bogdziu, Sylwia, Jolu, Kasiu, Madziu
Urodziny w moim wieku choc zadne okrągłe nie są to i tak powód do radości że się dożyło w zdrowiu i w pełni sił. Choć przykro jak sobie człowiek uświadomi które to już z kolei....
Bardzo bardzo dziękuję za pamięć i za życzenia

Dzisiaj mecz o wszystko -już czuję lekkie poddenerwoanie
Trzymajmy kciuki za naszych !

p.s.u mnie dziś pięknie popadało ogród "oddycha"pelną piersią

O, pasję piłkarską u Ciebie odkryłam M. ogląda, ja siedzę przed kompem na O.
Ogólnie sport lubię, ale ostatnio piłka nożna celebrycka nie jest w stanie posadzić mnie przed tv. Nasi czołowi piłkarscy celebryci wolą plan nagraniowy reklam od zielonej murawy. Zauważyłam też, że w mojej wsi, w święta majowe wywieszone były flagi w dwóch domach (na moim nie). Mundialowe biało czerwone akcesoria są na połowie domów i prawie na wszystkich samochodach. Postanowiłam więc nie kibicować.

Urodzinki trzeba świętować, teraz coraz radośniej i oby jak najdłużej
U mnie trochę popadało, rośliny widać, że uszczęśliwione, nie to co po podlewaniu. Jeszcze żeby kilka dni takiej pogody, byłoby super, a potem niech się lato dzieje.

yolka napisał(a)

O, pasję piłkarską u Ciebie odkryłam M. ogląda, ja siedzę przed kompem na O.
Ogólnie sport lubię, ale ostatnio piłka nożna celebrycka nie jest w stanie posadzić mnie przed tv. Nasi czołowi piłkarscy celebryci wolą plan nagraniowy reklam od zielonej murawy. Zauważyłam też, że w mojej wsi, w święta majowe wywieszone były flagi w dwóch domach (na moim nie). Mundialowe biało czerwone akcesoria są na połowie domów i prawie na wszystkich samochodach. Postanowiłam więc nie kibicować.

Urodzinki trzeba świętować, teraz coraz radośniej i oby jak najdłużej
U mnie trochę popadało, rośliny widać, że uszczęśliwione, nie to co po podlewaniu. Jeszcze żeby kilka dni takiej pogody, byłoby super, a potem niech się lato dzieje.

Co do naszych celebryckich pilkarzy mam podobne zdanie jak ty. Reklamy, kasa, piękne dziewczyny (podobne do siebie jakby u tego samego chirurga czy kosmetolga bywaly ) ale i rak w momencie jak slyszę hymn przed meczem mam ciarki i ogladam, krzyczę do telewizora i gadam do siebie . Teraz tez się denerwuję....wychodzę z pokoju, wracam ....gryzę niezdrowe chipsy i orzeszki...


Szkoda mi naszych ale prawda jest taka że grają gorzej niż przeciwnicy, bez pomysłu trochę, bardzo chcą ale ....i właśnie wbili nam drugą bramkę....cőż koniec marzeń wracamy do domu.....

Na szczęście w Egipcie jakoś mało przeżyłyśmy mecze. Kibice z lobby znikali cichaczem.Buziaki i sto lat,sto lat......

Co ciekawego w Twoim ogrodzie? może coś jednak kwitnie, jutro przyjdę zobaczyć

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Na szczęście w Egipcie jakoś mało przeżyłyśmy mecze. Kibice z lobby znikali cichaczem.Buziaki i sto lat,sto lat......

Hej Małgosiu - witaj po urlopie
Dziękuję za źyczenia
Mecze oglądam nadal choc już z mniejszym zaangażowaniem odkąd nie ma na Mundialu naszych i już nie wszystkie. Trzymam kciuki za Chorwatów choć w ostatnim meczu z Danią byli słabsi, no i za Francuzów

yolka napisał(a)

Co ciekawego w Twoim ogrodzie? może coś jednak kwitnie, jutro przyjdę zobaczyć

Jolu coś straciłam serce do mojego ogrodu w tym roku.
Jakoś wyjątkowo dużo niepowodzeń ogrodowych u mnie w tym roku. Jedna hortensja na pniu pada i nie wiem dlaczego, róża Munsted Wood już w ubiegłym roku mi chorowała ale w tym roku to kompletna porażka -do wyrzucenia, róża Chippendales po tegorocznej zimie też ni może wrócić do formy z przed roku czy dwóch, bukszpanowa obwódka przy nowej rabacie różanej też marniej od nadmiaru słońca - mam zamiar ją zmienic na obwódkę z niskch szałwi ale z przesadzaniem muszë jeszcze trochę poczekać bo to nie dobry czas na przesadzanie, a tymczasem widok tego niewyjściowego bukszpanu mnie wnerwia itd..itp...
Trawnik który stanowi tło dla rabat wygląda wciąż kiepsko, po deszczach i nawozie nieco się zazielenił ale miejsca zżółknięte nadal straszą. Róże i szałwie przekwitły, jeżówki zaczynają kwitnienie a poza tym susza nie służy urodzie i bujności ogrodu.
Mam zaległości w pracach ogrodowych choć nie ma jakïegoś istotnego powodu takiej sytuacji....coś mi brakuje motywacji.
W jakiś taki "dołek energetyczny" wpadłam...

Co ja tu czytam ..Munstead Wood też Ci wypadła O kurcze, bo do straty mojej, raczej to ja się przyczyniłam. Szkoda bardzo, bo piękna to dama.

Musisz chwilkę oderwać się od ogrodu, aby siły wróciły i motywacja. Też tak miewam.

Powodzenia.

Witaj Gosiu !
Munstead Wood i u mnie mizerotka .
W ogóle te róże u nie to 1/ 3 mizerota.
Któż nie ma tyłów w ogrodzie... ja pd jakiegoś czasau zawsze coś zostaje nie do końca zrobione.
Trudno.
Cieszę się,że na spotkaniu u Gosiu, teraz już mogłyśmy porozmawiać więcej.
Mam nadzieję,że po wyjazdowym weekendzie teraz już masz przypływ energii

Jeszcze dużo kwitnień i kolorów w ogrodzie jest.
Tylko sucho.Dzisiaj 3 godziny podlewałam
Pozdrawiam cieplutko