Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Cześć Małgosiu! Zawsze jak wchodzę na O to sprawdzam na początku co słychać u Was dziewczyny, które miałam ogromną przyjemność poznać nie tylko wirtualnie. Rzeczywiście ostatnio pogoda sprzyja nam, tylko czas się gwałtownie kurczy, bo przecież nie tylko ogrodem człowiek żyje. Jak czytałaś u Karoliny, poszalałam trochę w nowym ogrodzie, zapomniałam napisać, że posadziłam też pięć róż Bonica, o których Ania pisała, że są "głupotoodporne". Takich właśnie jeszcze potrzebowałam na moją glinę. A każde sadzenie zaczynam od mieszania jej z kompostem i piaskiem. Dobrze, że Teść przesiał mi niedawno jeden z kompostowników, więc sypię go do oporu. Wyściółkuję też nim obydwie rabaty z różami.
Wyschły juz dawno przebiśniegi, co prawda cebulki są małe, ale urosną. Grzecznie proszę o adres.
Zdjęć już dawno nie robiłam, może w przyszłym tygodniu, jak skończę cebulomanię. Co do wątku, to już gdzieś pisałam, że jeszcze nie jestem gotowa, byłby to najwolniejszy wątek na forum, z moją częstotliwością wpisów.
Ty też nieźle dziś podziałałaś, odpoczywaj więc jutro na tarasie, korzystając ze słoneczka. A ja będę z godzinkę gdzieś w okolicach Głowna, u znajomych m. Mają piękny ogród, kawałek lasu, rzeczkę... Po południu może posadzę tulipany w doniczkach, ziemię mam przygotowaną. Buziaki ślę.
____________________
Dwa ogrody