Mnie też żal Twojego lasu , co sie dzieje w moim opisałam u siebie i nie życzę ci podobnej sytuacji. Pozdrówka Małgoś.

A ja nie w temacie jestem i nie wiem co z lasem Ale łączę się w żalu.

Hej!
Zaglądam i pozdrawiam!

Hej, co z tym lasem???

popcarol napisał(a)

Hej, co z tym lasem???

A nic... po prostu go wycinają dośc ostro.........może całego nie wytna ale przerzedzaja bardzo. Za płotem miałam od strony lasu waska sciezke a teraz mam "autostrade" wycieli duuuzo drzew i żal..... a jaki bajzel po sobie zostawiaja, nałamane gałezie, połamane drzewa, krzewy, koleiny od tych wielkich pojazdów którymi wyciagają drewno.........szkoda mi po prostu.........

Anita1978 napisał(a)

Hej!
Zaglądam i pozdrawiam!

regli napisał(a)

A ja nie w temacie jestem i nie wiem co z lasem Ale łączę się w żalu.

Witaj Regli, dawno cie na forum nie widziałam
Odpowiedziałam juz Karo;linie powyżej .... żal mi że wycinaja mi całe fragmenty "mojego " lasu..
Pozdrawiam

Bogdzia napisał(a)

Mnie też żal Twojego lasu , co sie dzieje w moim opisałam u siebie i nie życzę ci podobnej sytuacji. Pozdrówka Małgoś.

Małgosiu, ja prawie codziennie do Was zaglądam, tylko rzadko piszę. Ot, taki milczek ze mnie

regli napisał(a)

Małgosiu, ja prawie codziennie do Was zaglądam, tylko rzadko piszę. Ot, taki milczek ze mnie

To tym bardziej mi miło że wpadasz do mnie....
Pozdrawiam i zapraszam.