i kosiarka i wertykulator, i praca wre....

Ale nareszcie ogród zaczyna wyglądać .. ( w tle moja mama która mi dzielnie pomagała )

Na koniec jeszcze troszkę wiosny ode mnie

Gosia no to się dzisiaj narobilaś! Ale trawa z pewnością się odwdzięczy i będzie pięknie rosła!

Gosiu - trochę sie narobiłam ale przede wszystkim jeszcze w tym sezonie sie nie rozkręciłam ogrodowo, zasiedziałam sie w tą zimę i stąd takie wrażenie jak sie człowiek troche porusza pierwszy raz

Ale tez mam już to co lubię najbardziej juz mogę sobie posiedzieć z kawką czy herbatka na tarasie, jak długo na to czekałam... całą tą długaśna tegoroczna zimę..

Ładną masz trawe . u mnie dużo gorsza. Zielonej sa pojedyncze żdzbła dopiero.Też jest po wertykulacji i nawóz dostała wiec może ruszy.Zakupy też fajne zrobiłyście. No to teraz możesz siedziec i odpoczywac. Pozdrowienia dla Mamy.

No, Małgosiu, po wertykulacji trawa powinna pięknie ruszyć. Trochę ciepła jej jeszcze potrzeba i koszenie Cię czeka

Fajnie że wpadłyscie Bogdziu i Marysiu - na razie nie mam sie specjalnie czym pochwalić, bo czekam az zrobia mi ogrodzenie za żywopłotem tym z ligustra. Pan - fachowiec zwodzi mnie juz drugi tydzien, nie chce robic rabaty i wsadzać roślin zanim tego ogrodzenia nie bedzie bo zniszcza sie, więc póki co kupuje kolejne rosliny i....odstawiam w doniczkach pod domem, podlewam i ...czekam...

Oooo....ja też dzisiaj wertykuluję z mężem oczywiście ale mamy pecha... Po połowie trawnika wertykulator się zepsuł...mąż pojechał reklamować bo był nowy....
Ale zmiany...coraz ładniej

Margarete napisał(a)

Ale nareszcie ogród zaczyna wyglądać .. ( w tle moja mama która mi dzielnie pomagała )

Czy ten cień to ty?
A ten z ogonem to piesek???