U mnie przerw nie było cały dzień deszcz na ogól niezbyt mocny ale chwilami i mocny się zdarzał. Miłej niedzieli.

Pisałam o werbenach dla Karoli... oczywiście o Tobie też myślałam Małgoś, a jak rosną jeżówki z nasion? Pozdrawiam cieplutko

W ubiegłym roku ulewa i gradobicie wytlukły mi hortensje... Cóż zdarza się też z tulipanami....
U mnie wczoraj pogoda była jak na zamówienie
Pokażcie te wstrętne carexy bo jestem ciekawa które ?

Małgosiu,
Tulipanów żal ogromnie bo piękne i miały długo cieszyć oczy.
U nas też od rana leje, plany ogródkowe znów się odwlekają, a roślinki czekają na wsadzenie.
Cyprysiki fajne, mam je w ogrodzie, ładnie rosną i nic się ich nie ima. A z psiną mam podobnie, moja biega za samochodami i wtedy niszczy wszystko co na jej drodze. Wczoraj ścięła parę tulipanów
Życzę poprawy pogody na nadzielę.
pozdrówka

Kasiu Makasiu gdzies mi umknał twój post ale juz odpowiadam, stipa rosnie, ma już źdźbła dośc długie bo ponad 30 cm ale cały czas słabo sie zagęszcza, oto ona :

zieleń bucha z Twoich obrazków a tulipki dają radę nawet w deszczu, Małgosiu co to za wisienka, moja już dawno przekwitła

Witaj Małgosiu!
Ogród szybko się zregenerował . Po gradowych szkodach nie ma śladu.
Wszystko pięknie wygląda.
Pozdrawiam.