jankosia
22:32, 05 sie 2017

Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Małgosiu, wiem jaki to ból stracić ukochanego zwierzaka. Niby rozum mówi że było wiadomo, że pies/ kot żyje krócej niż człowiek, że kilka ich możemy przeżyć jeśli tylko się zdecydujemy, ale łzy same lecą z oczu- wbrew rozsądkowi i naszej decyzji aby przestały- znam to uczucie niestety :'( Jestem z Tobą Małgoś, trzymaj się kochana. Pamiętaj przede wszystkim o tym jak ona była ci wdzięczna za miłość którą jej dałaś i jak bardzo tę miłość odwzajemniała- to jest najważniejsze kiedy nic fizycznego po ukochanym zwierzaku nie zostaje to świadomość dobrze wspólnie spędzonego czasu może bardzo pomóc. Wspominaj dobre chwile i jej merdający ogon
Buziaki, trzymaj się ciepło.

____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...