Jola ja już dawałam zdjęcie tego drzewka na stronie gdzie rozpoznajemy rośliny i nikt nie wie co to jest a tak to może jakiś cichacz ha ha zobaczy ha ha
Fajnie, że zmieniłaś nazwę wątku Tak jest lepiej
A ja dzięki przeniesieniu fotki jeszcze raz oko pocieszyłam niebieską rabatą. Kiedyś ja już u Ciebie chwaliłam, ale nie szkodzi jeszcze raz. Kupiłam sobie też tego bodziszka.. zauroczona nim u między innymi u Ciebie .
No faktycznie ta rabatka wędruje po moim wątku co jakiś czas przesuwajac się do przodu. W czerwcu bedzie kwitła ponownie. To jedyna rabata, która mi sie u mnie podoba. Mam ochotę na pole bodziszkowe. Aniu zamiast kupować , trzeba było dac cynk i miałabyś, zwłaszcza, że odwdzięczyc sie za werbene pora.
Na pierwszym planie jest himalajski, kula , ale niestety nie mam foty z kwiatkami. potem jest przywrotnik, owies, wspaniały dalej ostrózka i szałwie, pomiędzy ostrożkami tez bodziszek i przywrotnik
Ujęcie z drugiej strony, bodziszków za bardzo nie widać, ale auto za to widać): tez niebieskie
Jesienia himalajski bardziej rudzieje. zdjecie spóżnione już suchyZa nim jest wspaniały, jeszcze zielony
Patrzę czy chociaż ta werbena Ci zakwitła, wiec skaczę wyrywkowo... i patrzę...
a tu spotkano było... z Anią fotka fajna.... tylko gdzie te piwo???
Dalej podtrzymuję wersję o przedszkolu
Patrzę, że ja chyba jednego himalajskiego mam... podobnie się zachowuje, podobnie wygląda. I szukam co to za gość, bo mi się podoba.. kwitnie potem pojedynczymi kwiatkami do jesieni. Ciekawe jak go się da podzielić..