Bardzo byłabym wdzięczna za podzielenie się doświadczeniem z nami

kaska1ge nie przejmuj się co piszą inni tylko pisz o swoich doświadczeniach ze skrętnikami ja chętnie skorzystam z twoich rad bo dosyć niedawno zaczęłam przygodę z tymi roślinkami. Napisz mi jak krzyżujesz odmiany i jakiej odżywki używasz do skrętników.

Kasiu tu nie chodzi o mnie /a tak na marginesie też bym skorzystał z czyichś porad/ jesteśmy społecznością na tym forum i tu powinniśmy pisać o pozytywach i negatywach upraw jakichś roślin.
Nie mam nic do nikogo, ale moim zdaniem trochę nie na miejscu było to zaproszenie
Jeśli uraziłem kogoś to sorki mea culpa
Sory ale jestem człowiekiem bezpośrednim, może z racji wieku

I już milczę

Część nasion już wsiałem i czekam nie wiem tylko czy trzymać siewy pod szczelnym przykryciem czy nie.

Część nasion już wsiałem i czekam nie wiem tylko czy trzymać siewy pod szczelnym przykryciem czy nie.

najlepiej będzie jeśli będą to szklarenki które dają skrętnikom ciepełko i utrzymują wilgoć.
Życzę powodzenia i trzymam kciuki

THX tak też pomyślałem i profilaktycznie nakryłem kuwetą.

Jacku, one koniecznie muszą być nakryte. Bo inaczej podłoże będzie przesychać, i wysuszy Ci te kiełkujące malizny. Ja swoje sieję w pojemniki takie jak placki weselne się pakuje. W hipermarketach czy cukierniach często pakowane są tak ciastka czy pączki. One są idealnie przezroczyste, więc do roślinek dociera maksimum światła, którego o tej porze jest coraz mniej. I zamykane, przez co roślinki siewki mają cieplarniane warunki, a woda krąży w obiegu zamkniętym. ich zaletą jest też to, że przy ograniczonej ilości miejsca, można je stawiać jeden na drugim.
O takie:

Ja używam ich również do maluchów pozyskanych z ukorzenionych listeczków, z tym, że tu już specjalnie kupuję i jak najwyższe- chyba 13 cm

Drobiazgi na dzień dzisiejszy. Wolniej już rosną. 2 największe mają po 13mm.Od 2 listopada podlałam je troszkę pierwszy raz.


Proszę o wyrozumiałość w sprawie jakości zdjęć-robione telefonem.

THX za lekcję instruktażową ja robię w ten sam sposób, jeśli kuweta jest z zapinkami to ok, ewentualnie biorę dwie takie same a rolę zapinek spełniają gumki recepturki

Mam też takiego, to chyba S.Saxorum ponoć zwisający.

Będzie mieć niebieskie kwiatuszki, szybko się rozrasta. Ale nie mam jeszcze.

Witam! wymienię się listkami fiołków białego z plamkami niebieskimi i pełnego za listki skrętnika