Dziękuję i wzajemnie Grażynko. Uwielbiam kolaże ze skrętnikami

. Muszę sama kiedyś spróbować tak połączyć zdjęcia moich.
Jacku - mnogość nasionek. Jak wysiejesz tyle, to żal potem siewek będziewyrzucić,a wzejdzie tyle, że ohoho. Ja wysiałam cały nasiennik - to popikowanych mam już ponad 100. jak będziesz widzieć, że twoje siewki nie rosną tylko przystopowały, to możesz spróbować część przepikować ( ja wspomagam się wykałaczką do podważania). W moim przypadku pikowanie wpłynęło korzystnie na wzrost, przyspieszyło go. Mam jeszcze kuwetkę z resztą siewek do pikowania i one są nieco większe niż główki od szpilki a ich przepikowane rodzeństwo - sam widzisz jakie duże.
Dorzucam zdjęcie z tymi, z których pikowałam od 2 listopada. Zrobione dziś,widać, że nie rosną. Kamyczki perlitu są większe
Moje wysiane i pikowane są w pojemniki po ciastkach 15,5x16 cm (cioteczka mi dostarcza, jak ciastka kupuje

Ale jedną krzyżówkę będę pikować w trochę dłuższe 23,5 cm i to jest maksymalna długość boku jaka może stać u mnie na parapecie bez obawy strącenia.