Czekam z niecierpliwością na sprawozdanie Nie ukrywam, że wiążę z Twoim wyjazdem duże nadzieje

Kasiu dobrze widzisz Lawenda jest w korze. W tamtym roku sadzona w maju i przez cały sezon pięknie kwitła. Dużą zasługą w jej kwitnieniu pewnie miał florovit Zobaczymy w tym roku, troszkę mocno ją ciachnęłam ale podobno tak lubi

Też miałam w planie wstać pół godziny wcześniej, żeby wsadzić serby, ale wczoraj za długo siedziałam. Kończyłam aniołki . Znów się poparzyłam klejem na gorąco

Moje też ciachnięte na krowie placki...jak to przeżyje...znaczy się, już nią martwić się zupełnie nie będę

Polinko, wiesz, że chciałam a nie mogłam byc, wszystko mam nadzieję Aguś powiedziała
Walczę na froncie, ty też, a o bratki się nie martw, u mnie całą zimę samosiejki kwitły