A ja odnośnie pytania, czy dobrze, że człowiek jest sentymentalny... Wiesz... myślę sobie, że dobrze. Bo to daje nadzieję na to, że wciąż jesteśmy wrażliwi... I jestem przekonana, ze wszystkie roślinki, które przygarniesz z sentymentalnego ogrodu będą baaardzo pasowały. A Ty będziesz je kochała bezwarunkowo
Marta książkę powinnaś napisać. Masz taką lekkość pisania, uwielbiam czytać Twoje wypowiedzi
Z roślinami muszę kombinować, na razie pójdą pod buczka Stwierdzam, że muszę poczekać z decyzjami jak rośliny rozwiną się i wtedy będę widziała co tam pasuje.
fotki będą jutro, na razie rozgardiasz króluje w ogrodzie, wstyd pokazać
Brakuje 7 smaragdów aby dokończyć żywopłot
Za dwa tygodnie może zakończę dwuletnią akcję pt.zielona ściana i z czystym sumieniem pozwolę sobie na kupno bukszpanów, trawek itd. Dopóki nie ma smaragdów dopóty trwam w postanowieniu
Wkopałaś jednak? Mi udało się wsadzić sztuk jeden
Ale kostrzewa poszła do gruntu. Prawie po omacku kończyłam. Mam nadzieję, że jutro nie będzie padać i jeszcze coś zrobię, bo następny weekend zajęty
A wymyśliłam jeszcze, że zamiast modrzewi nie wsadzę tui tylko serby. Teraz tylko trzymam kciuki, żeby wystartowały