po swoim RB nie zauważyłam by podłoże miało znaczenie dla koloru - najpierw szalał mi na ciężkiej gliniastej ziemi, a od zeszłego roku rośnie na kwaśnej, suchej (pod modrzewiem) i dalej czerwieni się i szaleje. Aczkolwiek któraś z forumek pisała, że jakiś hodowca zalecił jej podlewanie nawozem do pomidorów. Nawozu nie polecam, bo w efekcie może być wymarznięcie po zimie, ale idąc tym tropem i kolorem można założyć, że potas potrzebny,,,
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)