pod wiadrami miskanty ? matko skąd ja wezmę tyle wiader

Polinko, skończyłam czytać cały wątek. Dziękuję za wspaniałą lekturę. Dobrze, że należysz do ludzi, którzy lubią sobie zadawać pytania i poszukiwać odpowiedzi. Dzięki temu i ja skorzystałam z wypowiedzi Twoich i bywających u Ciebie osób. Moje ostatnie wizyty to wątek Oli- Leona, Nawigatorki i Twój. Serce się raduje. Jest potencjał, jest nadzieja.
Święta w górach miałaś cudowne.

Skrzynie też potraktowałam agrowłókniną o miskantach nie pomyślałam... Może dadzą radę. W sprawie wyjazdu czekam na priv

Wiaderkowo fajnie wygląda ☺ja chcę ciepło ☺

Ale to pomysłowe z tymi wiaderka mi, że ja na to nie wpadłam.
Ja z kolei na peonie drzewiaste ściągnęłam takie białe worki. Rano zdejmuje a wieczorem zaciągam szybko....

Poli wiaderkowo u Ciebie
u mnie śnieg poprzykrywał wszystko

Haha śmiesznie z tymi wiadrami Ja tradycyjnie nie okryłam, ale tragedii po przymrozkach chyba nie ma. Grujeczniki nieco oberwały, reszta wydaje się ok.
A jak Twój drugi ogródek?

U mnie powojnik tylko dostał tekturowy kubraczek

To dlatego moje nieokryte ML zmarnowane takie...

Poli czy podzielone miskanty i rozplenice dłużej wypuszczają nowe pędy???? Jak dzieliłam swoje widoczne były już nowe kły...a teraz stanęły całkowicie w miejscu...mam nadzieję, ze ich nie uśmierciłam

o kurde powojników nie sprawdziłm...