Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy powrót do dzieciństwa.

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowy powrót do dzieciństwa.

polinka 19:45, 07 kwi 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
asiak napisał(a)
Pozdrawiam Polinko


Macham wiosennie Asiu
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 19:46, 07 kwi 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
leon60 napisał(a)

Oczka no co Ty przy takiej ilości nigdy mi się nie chciało a teraz to już w ogóle cięłam ekspresem Czasem jakieś wiotkie od dołu kładły się po deszczu ale reszta trzymała pięknie pion. Mowa tu o Limkach oczywiście bo Polar Bear to muszę wiązać im nawet niskie cięcie nie pomaga...


To teraz jestem spokojna Mam nadzieję, że i moje będą trzymały pion przez cały sezon
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 19:48, 07 kwi 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
leon60 napisał(a)

łopatą ?


Nie, piłką bez ogranicznika Podkopuje tylko jedną część ML czyli połowę i piłką tnę. Połowę zabieram a druga połowa nienaruszona zostaje w ziemi
Patent Toszki
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 19:50, 07 kwi 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Dzielenia miskantów współczuję. To katorżnicza praca.
Miłej niedzieli, Polinko.


Z ML jeszcze nie jest żle Haniu, niestety z Gracilimusami to już mordęga. Ale nikt nie mówił, że będzie łatwo

Dziękuję i również życze przyjemnej niedzieli
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
anbu 19:53, 07 kwi 2018


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Oooo czyli już mogę przenieść ML z jednego miejsca w drugie? Ja myślałam, że za wcześnie i chciałam czekać...
O to może jutro przesadzę

Pozdrawiam Poli, czekam na Twoje zakupy
____________________
Ania Ogród Ani :)
polinka 19:58, 07 kwi 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Pamiętacie rozmowy o stoliczku? Zapomniałam,że stał zalany w garażu...i dzisiaj miałam niespodzianke



Na wiecej zdjęć jak wygląda ż pozostałymi betonami zapraszam jutro jak dla mnie jest ok.

W ogrodzie zaczynają kwitnąć silvery a to znak,że jeszcze chwila i pójdą nowe liście


____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 20:06, 07 kwi 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
I mam dylemat ż warzywnikiem...a dokładnie ż drzewami.



Buczek,który był pośrodku dzisiaj miał wyprowadzke. Została porzeczka i agrest i zastanawiam się czy doradzić coś trzeciego ż niskich owocowych czy może zdecydować się na kolumnowe drzewa owocowe...nie ma tam za dużo miejsca bo długość to 250 cm a szerokość czyli oś płotudo skrzyń to 80 cm.
Jeśli zabiorę stąd poprzeczkę i agrest to może trzy bym wcisnela...
Tylko czy to prawda,że drzewka owocowe tak chorują i trzeba używać duże ilości opryskow? Czy profilaktyka w postaci HT I PW wystarczy? A może ma ktoś inny pomysł co tam posadzic?
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
20:07, 07 kwi 2018
polinka napisał(a)


W tym roku eksperymentalnie wszystkie hortki obcięłam bardzo nisko...tak 10-15 cm nad ziemią nie patrzac się na oczka. Jak dobrze pamiętam Ola Leonek pisała, że tak tnie.


ja powtarzam to w każdym wątku ..wszyststkie hortki najnizej jak sie ...czyli nawet na jedno oczka ...bo jak sie oczka nie zostawi to niestety sie nie rokrzewi anabelki nisko przy ziemi nawet równo z nią ...ja tak robie od kilku lat kazdemu polecam ...moje anabelki w ostatnich latach nawet po deszczach sie trzymaja dzielnie ...a kule większe od głowy


PS, do dzielenia traw zwłaszcza rozplenic i pewnie miskantów polecam szeroką piłke ręczna do drewna ...jedyne słuszcze narzędzie które nie wymaga siły mięśni tylko troszke techniki trzeba nabyć i piłka sama tnie

cos takiego producent nie istotny wazne zeby była ta szeroka
https://www.bol.com/nl/p/bahco-sleufzaag-pc-12-ven/9200000010408356/
20:10, 07 kwi 2018
polinka napisał(a)
I mam dylemat ż warzywnikiem...a dokładnie ż drzewami.



Buczek,który był pośrodku dzisiaj miał wyprowadzke. Została porzeczka i agrest i zastanawiam się czy doradzić coś trzeciego ż niskich owocowych czy może zdecydować się na kolumnowe drzewa owocowe...nie ma tam za dużo miejsca bo długość to 250 cm a szerokość czyli oś płotudo skrzyń to 80 cm.
Jeśli zabiorę stąd poprzeczkę i agrest to może trzy bym wcisnela...
Tylko czy to prawda,że drzewka owocowe tak chorują i trzeba używać duże ilości opryskow? Czy profilaktyka w postaci HT I PW wystarczy? A może ma ktoś inny pomysł co tam posadzic?


nie mam owocowych drzew ...trudno doradzic ..ale ja bym tą scianę obsadziła kwitnacym pnączem ...albo różą ...nawet najchętniej róża która ładnie na tej scianie poprowadzisz ...no ale to ja ...bo u ciebie raczej róz nie widziałam a masz szanse miec tu naprawdę atrakcyjna księzniczkę
polinka 20:10, 07 kwi 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
anbu napisał(a)
Oooo czyli już mogę przenieść ML z jednego miejsca w drugie? Ja myślałam, że za wcześnie i chciałam czekać...
O to może jutro przesadzę

Pozdrawiam Poli, czekam na Twoje zakupy


Aniu, na Dolnym Sląski już ciepło, noce bez przymrozków więc dzielę i przesadzam Wiem, że powinno się czekać na nowe przyrosty i dopiero przesadzać ale jak trzeba to trzeba

Buziaki Aniu
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies