Piękne widoczki widzę, jak to wybujało a narobiłaś mi ochoty na kiełbaskę i ziemniaki z ogniska
pęcherznice są sliczne i złote i bordowe i tak, jak Marta pisze, radykalne cięcie i da radę w ryzach utrzymać, ja mojej pozwalam kwitnąć i zrobiło mi się drzewo

Połączenie bukszpanów oraz turzyc idealneja też tak mam tylko jeszcze muszę korą przesypać

Niedzielne widoczki są przeurocze!
Pęcherznicę posadziłaś, zadowolona jesteś z niej?

Super widoki

Polinka, zbieram informacje w sprawie obrzeży z kostki granitowej.
Jak Ty masz ją poukładaną? Na zaprawie betonowej, na piasku czy jeszcze jakoś inaczej?? Dwie mniejsze kosteczki chyba lepsze rozwiązanie, niż jedna duża,
bo trawa się chyba tak nie wpycha?? A może tylko mi się wydaje??

PS. Widoczki oczywiście śliczne

Jolu, kostkę mam na suchej zaprawie cementowej.Miesza się piasek z cementem, układa kostkę, polewa wodą i fuguje. Woda wiąże to na lata Trawa nie wchodzi bo po obu stronach kostki jest też ta zaprawa.
Jakbyś miała więcej pytań, chętnie udzielę wskazówek a raczej mój eM.
U Łukasza widziałam ostatnio zestawienie różnych metod układania kostki granitowej. Jak uda mi się odszukać to podam Ci linka

Bociany odleciały, niestety nic na razie nie przyniosły
W ogrodzie małe zmiany

Za limkami nie ma już przetaczników i prosa, zagościła pęcherznica Red Baron