Bociusia, wszystko zdążyłam I spacerek, i skarpa wyplewiona Czeka teraz na przesadzenie rogownicy na górę i posadzenie żurawek na dole
Lubię robotę w ogrodzie...miałam zamiar leniuchować dzisiaj, jakoś się nie złożyło
U mnie w przyszłym roku mieczyki jeszcze na pewno będą. Cebulowych też nie wykopywałam w tym roku. Ciekawa jestem jak będą wiosną kwitły
Padało delikatnie do południa. Im bliżej zachodu, tym chmurek mniej i skończyło się czerwonym zachodem słońca. Plewienie skarpy kończyłam w krótkim rękawku
W domu cały czas okna otwarte na przestrzał, to przyjemnie jest Gorzej w Zabrzu będzie, pozamykane to ciepło od czwartku...
Kindzia, ale mialam u Ciebie nadrabiania. No nie można tutaj nikogo na chwile z oka spuścić !!! Poczytałam o misiu - kurcze fajny... moja NN (ktora przez chwile była Great Star )- b. ładnie kwitnie ale strasznie się poklada a to już akurat mi się nie podoba, Silver Dolar jest trochę lepszy, ale z kolei kwiaty mniej mi się podobają. Trzeba było jednak kupić limkę. A misiu też jest fajny. Ciekawe jak się rozrośnie.
Kaktus obłędny... Też mi kwitły kaktusy ale nigdy nie tak. Kwiat kaktusa żyje dość krótko
U nas dzisiaj 14 stopni było... no jednak jakby ciut za zimno ale przynajmniej przewietrzone mieszkania i płuca pozdrawiam Kasia
Tak źle Aniu to u mnie nie jest, lajcikiem wątek sobie leci
Misiu wygląda tak jak limka, o pokładaniu mówię. Zobaczę jak będzie większy, czy go nie zmoże...na razie git. I zieloniasty, ładny! Nie mam dolara, to się nie wypowiadam.
Czyli nie tylko ja mam nieznaną? Może jeszcze ktoś coś w tych naszych NN-kach zobaczy kiedyś
Jak moja NN się bardziej rozwinie to pokażę znowu, a nóż widelec???
U sąsiadki widok był...w jednej donicy z kaktusiorem 30 kwiatów, było co oglądać
Widać już było pod wieczór, że się pogoda poprawia, jutro ładnie będzie...i ogród podlany