ewsyg
21:57, 09 sie 2013
Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12078
Dzięki. Jutro jak namówię córkę żeby ze mną jechała to się wybiorę po pierwiosnki - kocham je za to że są takie kolorowe wiosną. Chcę je mieć wszędzie, póki co ogłosiły strajk, powiadają, że piachy nie dla nich. No i Torf im kupiłam i z patelni zabrałam. Dochodzą do siebie więc mogę kupować. Wyobraź sobie Kasiu - najniżej kolorowe pierwiosnki, wyżej narcyzy ( te najstarsze pachnące, te babuni) razem z cesarską, żółtą koroną. Cesarska już jest, koleżanka ma mi kilo narcyzy zamówić, no i mus pierwiosnki kupować
Zawsze jest jakieś usprawiedliwienie na babskie wybryki.
