Kasia - mogę prosić fotkę misia z dalszej odległości co by był cały krzaczorek - obecny Bo jak kcem zobaczyć że one naprawdę nie leżą Nie żebym nie wierzyła... Moje NN leżą plackiem - ja takich nie kcem. Kcem kupić inne. O ile te inne będą oczywiście tym czym miały być...

Kasiu...nie wiem jak to się stało,że ja przegapiłam taki ważny dzień...
Wszystkiego najlepszego,dużo zdrówka i uśmiechu na co dzień....buziaki

Jutro przyjdę z kffiatuchem,może coś uda mi się wreszcie obfocić!

Kasiu, ucałowania
życie przed Tobą w pełni

To ja również przyłączam się do życzeń
Wszystkiego najlepszego!

Obecne krzaczorki są podparte...moje są bardzo młodziutkie i gałązki mikre jeszcze...chyba nie można jeszcze nic stwierdzić. Kwiaty duże, ciężkie, to po deszczach trochę krzaczuszki się rozlazły. Przedtem ładnie stały. Teraz mam obwiązane, ale tu aktualnego zdjęcia nie mam. Chyba dopiero w przyszłym roku będzie widać czy stoją, czy nie. Limusie moje w zeszłym roku też się pokładały, też malusie wtedy były, teraz stoją.
Będę w Pszczynie to obfocę, zobaczysz jak teraz wyglądają.