Beatko...zaraz pokażę jak w tej chwili wygląda ten mój róg...istne pobojowisko Mam nadzieję, że w tygodniu przyjdą roślinki i w sobotę zamówione drzewa będą Teraz nieciekawie, jakby bomba wybuchła
Będzie, będzie Na razie kompletna demolka. Ale najpierw musi paskudnie być, coby kontrast lepszy uzyskać
U nas dzisiaj pięknie od rana M zabrał wnusia do Jankowic, tamtych żubrów jeszcze nie wiedzieli, a ja korzystam z ciszy i spokoju i doprowadzam się do cywilizacji, włos, pazurek i te sprawy I oczywiście nadrabiam forum
Tu w domu to delikatnie mówiąc sajgon mam...dziewczyny widziały...nie mam czasu sprzątać, szkoda mi weekendu. Wolę coś na ogrodzie porobić, zresztą mus jest Danusiu. Mój eMuś zaszalał z różami, ale jakieś chyba słabo szczere były...dzisiaj wszystkie klapły Ale cieszę się, że nie wpadł na to, żeby mi takie róże do gruntu kupić A jedna róża jakoś mi niewyraźnie wygląda, oznak życia nie daje...a z przyzwoitej szkółki, sprawdzonej była. Zdarza się... Miejsce na austinkę będzie...nie mam ani jednej! Same z niemieckich hodowli...
Ogród się nieustająco robi, to do imponującego mu brakuje Ale dzięki Ula za dobre słowo, motywujące to jest
Podziękowania przekazałam i tylko tego mojego chłopa rozpuszczacie...że robotny i chętny do pomocy. A potem słyszę, że tylko ja go nie doceniam Ale zawsze mówię, że coś za coś To rekompensata za to, że ciągle zrzędzi i marudzi...aaa, jeszcze codziennie chory jest