Wielkość rh do kolan, wysokość rodusia to jest Były już stożki do cycków, teraz są rodusie do kolan To pod taką wielkość rodusia sypię łyżkę siarczanu amonu w czerwcu, mieszam trochę po wierzchu z glebą i podlewam, albo modlę się o deszcz W przyszłym roku będzie znowu zmiana siarczanów na Magiczną Siłę, potem znowu siarczany...
Gabrysiu, trawki o tej pprze nie wyglądają na pewno. Ale pamiętam moje ML w zeszłym roku...jak przyszły od P.Smala, odrobinki były, nie przypuszczałam, że tak szybko urosną. Zresztą pan powiedział, że po takiej zimie to już może dać 99,9 % gwarancji. A jakby co uznają reklamację. To nie szkółka Bilskich
Kiedyś w wolnej chwili poczytaj sobie moje planowanie z Julitą (to będzie gdzieś pod koniec poprzedniego mojego wątku) rabaty ze słupem wysokiego napięcia...nawet nie wiedziałyśmy, że erotycznie piszemy, gdyby nie Kondzio...tak dla polepszenia nastroju polecam
wygooglałam sobie- piękna. Czytałam , że musi mieć dość sporo wody.
Ja mam dwa wysokie młode drzewka z koroną bardzo maleńką- dostałam i nie wiem co za one?
Jedna z nich chyba padła. Pod nimi posadziliśmy po jednej , ale w krzaczku- mały i tez nie wiem co za on?
Jak zakwitnie -zobaczymy.To był czas kiedy nie trzymałam etykiet.
Hebrajski też ludzkim językiem jest, ale trzeba przyznać że Ci to tłumaczenie nieźle wyszło
Kindzia - może ty mnie już odpisałas, ale ja się pogubiłam już w tych wątkach i jak większość nadążyć nie mogiem pytałam o mieczyki - kiedy się sadzi i na jaką głębokość i w ogóle jak Ty to robiłaś - i plisss napisz u mnie
Ale wtopa przechodzi koło mojego biura kolega i pyta??? A co u Ciebie w papierach i cyferkach jest takiego wesołego że tak bananem strzelasz ??? Uśmiech od ucha do ucha i księgujesz???? To wszystko przez te Twoje hebrajskie tłumaczenia Muszę teraz się zrobić poważną panią księgową... Buziol
Kasiu u mnie gliniasta ziemia, to wilgoci dosyć mieć będzie.
U mojej siostry duża już taka rośnie i bez żadnej opieki daje radę To mam nadzieję, że swoich białych pomponików też się dochowam