Tak, Ania ma ode mnie telefon. Pani mi go podała osobiście, bo nigdzie nie mogłam do nich namiaru znaleźć...nie wiedziałam tylko czy aktualny.
Ja kupuję tylko w donicach Zero ryzyka
Jest taka możliwość, pewnie. Ode mnie to jest tak z 10 km, rzut kamieniem. Pojadę. Tylko musisz mi trąbić w czwartek przed tym weekendem, w którym mam kupić. I jaką oczywiście muszę wiedzieć
Przywiozę Ci do Zabrza, a Ty sobie do mnie na kawkę z naklejką podskoczysz I róże odbierzesz

Noo patrz .. I wszystko uda się załatwić .., ale super ....

Czyli dobrze ,że jednak są z donicy a nie golas ... A kiedy Tu się Koffana tam wybierasz ??.. No ja chcę giardinę pnącą

I mówisz ,ź 3 lata mam czekać na efekty ??.. O mammmma.. Cierpliwość to nie jest moja mocna strona

Kasia, mam objawy "różyczki" parę królowych u mnie już rośnie, ale jak patrzę na Twoją rabatkę, to mam niedosyt

Elusia, nie lubisz golasków? ja sadziłam, mają się dobrze

Kasia, mam objawy "różyczki" parę królowych u mnie już rośnie, ale jak patrzę na Twoją rabatkę, to mam niedosyt

Elusia, nie lubisz golasków? ja sadziłam, mają się dobrze

Śliczny awatarek Kasiu
Wiem, że już u mnie byłaś...na hortki teraz wiosną będzie świeciło słoneczko więc będą szybko ruszały z liskami a potem orzechy je trochę przysłonią. |Ale mam nadzieję że fajnie będzie jak jeszcze trawy dołożę
Siem narobiłam, ale pogodę miałam wymarzoną

A propos róż, gdzie Ty posadzisz???
chyba kostkę będziesz zmniejszać na podjeździe