Widzę ze całkiem straciłas glowę dla nowego członka rodziny . Kwiatki śliczne . Pozdrówka.

Kasiu, piszesz, że masz marne jeżówki. One są dość żarłoczne i lubią wilgoć. Ja moje zasilam suszonym bydlęcym obornikiem i rosną zdrowo i widzę, że im on służy. Wszystko tym zasilam.Warzywa też.

O brzoskwinie trzeba pytać mojego Grzesia. On dba o sad i o ile wiem to bez oprysków się nie da. Jeśli tylko zobaczy jakieś skręcone listki, to zaraz je zrywa. A do tego chyba odmiana taka super, bo już trzeci raz takie piękne są. Wprawdzie na początku było ich tylko kilka na młodych drzewkach, ale dziś rodzą bardzo obficie- gałęzie połamane.

K siu pozdrowienia dla "czekoladki"
Napisz mi oroszę na prive co to za czarodziejstwo na nornice.

Kasiu możesz napisać na forum ?
U mnie tez nornice szaleją i nie mogę sobie z dziadami poradzić

Jestes z Zabrza ja jestem z Bielszowic od niedawna polecam szkołke do której chodzi Fido niedaleko Ciebie . Z zostawaniem w domu to trudna sprawa. Ja nie miałam tego problemu dobrze jest misia zostawiac samego na dłuzej najpierw w pokoju a potem wychodzic na krótko do sklepu ale to zapewne wiesz

Zycze powodzenia w nauce

Lubię dalie, mimo, że wykopywać trzeba.

Ja też lubię, ale od kolejnych sezonów tylko u innych będę podziwiać, u siebie już nie sadzę