Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Grzebyczkowe zakątki..."codziennie po godzince"...

Pokaż wątki Pokaż posty

Grzebyczkowe zakątki..."codziennie po godzince"...

Moniq 18:51, 15 mar 2017


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2294
Jolu witam sie u Ciebie. Tez tak zmykam do ogródka po pracy na chociaż godzinkę. Wkrótce jak dzien bedzie dłuższy i cieplej praca w ogrodzie bedzie jeszcze większa przyjemnością.
Zastanawia mnie Twój pomysł na ukorzenienie hortek - tez je uwielbiam. Jak długo trzymasz je w wodzie, kiedy wsadzasz do ziemi?
____________________
beskidzkie marzenie
jolusia 18:52, 15 mar 2017


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 250
violka171 napisał(a)
Joluś a mogłabym prosić jak masz na zbyciu HORTENSJA RENHY VANILLE FRAISE


Mam już tylko te nacięte i nastawione w słoiczkach... Resztę już "zutylizowałam". Jeśli sadzonki ukorzenią się podzielę się z Tobą...

Stare egzemplarze mocno odmłodziłam i przycięłam bardzo drastycznie. Dolne gałęzie nie nadawały się na sadzonki bo grube jak drzewo- sekatorem nie dałam rady ich ciąć.

Sadzonki to jak loteria ...nie wiadomo ile z nich i czy w ogóle się ukorzenią...

Pozdrawiam
____________________
"Wizytówka" Grzebyczkowe zakątki..."codziennie po godzince"...
violka171 18:56, 15 mar 2017


Dołączył: 22 sty 2016
Posty: 5010
tak chodziło mi o sadzonkę Jolu,jak masz tę odmianę to ja bardzo prosić jak się ukorzeni,dziekuję i powiedz co w zamian byś chciala z mojego ogrodu?może coś wpadnie Ci w oko
pozdrawiam
____________________
Działeczka-moje kochane miejsce na ziemi
jolusia 19:40, 15 mar 2017


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 250
U mnie od lat najlepiej z sadzonek udają się hortensje annabelle biało/ limonka... Kupiłam ok 7 lat temu dwa krzaczki. Dzisia rozmnożyłam ich już 20-30 nowych. O to te...











Annabelki puszczają takie podziemne rozłogi... ukorzeniają się same. Wyłażą nawet daleko od rośliny... na fotce tam gdzie jest palik jest przycięta annabelka, a po drugiej stronie fotki wylazł przyrost...



Sadzonki robię przez cały sezon.
Odcinałam już wczesną wiosną gołe pędy ale i i pobierałam nawet latem pędy kwitnące. Przyjmowały się... oczywiście przy stałym dostarczaniu wody... Na taki pęd trafiłam wczoraj...



To łatwe pobieranie sadzonek. One ukorzeniają się same, a ja je tylko odcinam i nasadzam w nowe miejsce... W ubiegłym sezonie nasadziłam szpaler z ponad 20 sztuk annabelek białych. Miedzy nimi posadziłam siedem klonów globosum...





A na pierwszy mały efekt trzeba poczekać do lata...

Pozdrawiam Jola.



____________________
"Wizytówka" Grzebyczkowe zakątki..."codziennie po godzince"...
violka171 19:41, 15 mar 2017


Dołączył: 22 sty 2016
Posty: 5010
czym nawozisz hortki Jolu?i kiedy ?
____________________
Działeczka-moje kochane miejsce na ziemi
Moniq 20:03, 15 mar 2017


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2294
Super te anabelki, aż brak słów. Gdybys nie miała już gdzie sadzić chętnie ofiaruje im nowy domek
____________________
beskidzkie marzenie
Marga 20:04, 15 mar 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
Witaj Jolu W końcu Cię odnalazłam z powrotem (po tygodniu poszukiwań) i teraz już zaznaczę sobie Twój wątek, żebyś mi znowu nie zginęła.
Trafiłam do Ciebie dzięki Twojemu awatarkowi z cudną hostą. Najpierw myślałam, że "strzeliłaś" sobie fotkę w jakimś ogrodzie botanicznym. Ależ byłam zaskoczona, że takie śliczne potwory, rosną u Ciebie w ogrodzie W ogóle cały ogród masz niesamowicie piękny. Te wszystkie dorodne paprocie, hortensje i reszta roślin, naprawdę robią niesamowite wrażenie. Bardzo mi się u Ciebie podoba
Pozdrawiam serdecznie

Edit: zapomniałam się spytać o schody z podkładów kolejowych które masz w ogrodzie. Między stopniami masz wysypany tłuczeń lub żwir, a co jest pod kamyczkami? Jakaś folia, podkład z piachu, czy jeszcze coś innego?
____________________
Ogród dla moich synków
dana1s 20:08, 15 mar 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Uwielbiam Twój ogród
Wszystko jest takie dorodne i zdrowe, widać że wkładasz tam całe swoje serce
Raj na ziemi!
____________________
...uDany ogród; Wizytówka
jolusia 20:15, 15 mar 2017


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 250
Moniq napisał(a)
Jolu witam sie u Ciebie. Tez tak zmykam do ogródka po pracy na chociaż godzinkę. Wkrótce jak dzien bedzie dłuższy i cieplej praca w ogrodzie bedzie jeszcze większa przyjemnością.
Zastanawia mnie Twój pomysł na ukorzenienie hortek - tez je uwielbiam. Jak długo trzymasz je w wodzie, kiedy wsadzasz do ziemi?


Witam nowego gościa...
"codziennie po godzince" to moje ulubione powiedzonko już od lat. To również logo na moim blogu i w tytule na forum... Sprawdza się w każdej dziedzinie...

Jak przed chwilą napisałam najlepiej ukorzeniają się u mnie annabelki przez rozłogi. Ogrodowe hortki rozmnażałam przez podział dużych krzaków. Ale one u mnie rzadko kwitną , ponieważ przemarzają...
Przez patyki udało mi się rozmnożyć kilka limek w tym również na nodze i pinky winky Ale rozmnażałam je z patyków w ziemi.
W wodzie zrobiłam po raz pierwszy i nie wiem jak to jeszcze będzie. Podobno do 60 dni będzie wiadomo... albo się ukorzenią albo padną... Zobaczymy

Pozdrawiam
____________________
"Wizytówka" Grzebyczkowe zakątki..."codziennie po godzince"...
jolusia 20:26, 15 mar 2017


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 250
violka171 napisał(a)
tak chodziło mi o sadzonkę Jolu,jak masz tę odmianę to ja bardzo prosić jak się ukorzeni,dziekuję i powiedz co w zamian byś chciala z mojego ogrodu?może coś wpadnie Ci w oko
pozdrawiam


...poczekajmy na efekty mojego sadzonkowania... nie ma co "dzielić skóry na niedźwiedziu"... Dogadamy się jak przyjdzie czas...

Pozdrawiam Jola
____________________
"Wizytówka" Grzebyczkowe zakątki..."codziennie po godzince"...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies