Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Choroby i szkodniki świerków, świerk - Picea

Pokaż wątki Pokaż posty

Choroby i szkodniki świerków, świerk - Picea

tuchan 22:42, 12 lip 2015


Dołączył: 12 lip 2015
Posty: 91
Dzięki za odpowiedzi Wszystkim. Danusiu, chwastów już nie ma. Generalnie nie mam ich pod iglakami, ale tego Serba jakoś zostawiłem z takiej przyczyny, że atakował go kret i chciałem utrudnić mu życie korzeniami trawy. Przy sadzeniu nie dałem sitaki i to był mój błąd. Kret odpuścił. Teraz jednak wszystko naprawiłem - jest ściółkowanie, jest siatka, jest eko-bord wokół, jest woda. Co do nawozu, to zwykłem używać go na prawdę symbolicznie. Przyznam szczerze, że nigdy bym nie przypuszczał, że Serb jest tak wyjątkowy, że nie lubi nawozu do iglaków. Nie spodziewałem się także, że na świerk w tak okrutny sposób może działać słońce, a działkę mam rzeczywiście odsłoniętą. Trochę ubolewam nad nim, bo prowadzę go od takiej wielkości jak na fotce i mam nadzieję, że się biedaczysko wyliże
____________________
krzysiekj 12:18, 13 lip 2015

Dołączył: 13 mar 2014
Posty: 22
To ja zapytam o swoje. Posadzone w 2013r. zawsze słabo rosły jakoś tak nie tak jak mówią, że 50cm rocznie. W tym sezonie za poradą nawoziłem nawozem do liściastych i jak zacząłem nawozić to ruszyły niesamowicie, tylko jak potem doczytałem to trochę za dużo nawozu dodawałem do rozcieńczenia na 2 litry zamiast 5ml dawałem 15ml i na jedno drzewko lałem 2 litry. Zrobiłem nawożenie 13 maja i potem 27 maja. Ruszyły z kopyta i jak wróciłem z urlopu 23 czerwca zauważyłem, że kilka zbrązowiało. I tak jakby zbrązowiały te mniejsze czyli te które dostały więcej nawozu na swoją wielkość Co w tej sytuacji robić? Nawozić dalej ale już odpowiednią dawką czy wogóle odpuścić nawożenie?




Iwcia 17:18, 13 lip 2015

Dołączył: 10 sty 2012
Posty: 1212
Ja bym już nic nie nawoziła, podlewaj. Chyba je popaliłeś.
____________________
Mój przyszły ogród
krzysiekj 17:45, 13 lip 2015

Dołączył: 13 mar 2014
Posty: 22
Iwcia napisał(a)
Ja bym już nic nie nawoziła, podlewaj. Chyba je popaliłeś.


Wyliżą się?
dajana 18:03, 13 lip 2015


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3750
Mój jeden Serb podobnie wygląda a niczym go nie nawoziłam Końcówki gałązek rudzieją ,jedynie czubek nie tknięty .Przeszukałam każdą gałązkę i niczego nie znalazłam, fakt miał troszkę sucho i to wszystko co można by zarzucić .Nie podoba mi się to, bo obok rośnie 14 innych jesli to jakaś choroba to sie zapewne niebawem przeniesie .Idę zrobić zdjęcie póki nie pada .Zaraz wracam

Dałam mu dzisiaj troszkę florowitu i bardzo obficie podlałam .pomoze?

____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
tuchan 21:57, 14 lip 2015


Dołączył: 12 lip 2015
Posty: 91
A ten florovit to masz do iglaków? Susza na szczęście się w moim regionie zakończyła, często pada. Gdyby nie padało to bym podlewał. Niczym nie będę nawoził. Zresztą jestem minimalistą w tym zakresie. Tobie w tym przypadku też tak radzę. Myślę, że Twój świerk spokojnie z tego wyjdzie. Trochę przy okazji i siebie pocieszam, bo objawy mamy identyczne. Ja też wnikliwie oglądałem gałązki i też niczego nie znalazłem. Ba, pojechałem nawet do szkółki z jedną gałązką, gdzie ktoś - może nie na 100% - ale potwierdził, że to może być efekt niedostatku wody. Aha mojego świerka wybitnie upodobał sobie pan "Guniak czerwczyk". Krążyło koło niego codziennie kilkanaście sztuk. Gdy zerwałem darń by sypnąć pod iglaka kory wyjąłem kilkanaście takich ospałych jegomości.
____________________
mstrzes 11:14, 29 lip 2015


Dołączył: 30 lip 2014
Posty: 314
Bardzo proszę o pomoc. Mam 4 świeki serbskie posadzone w kwietniu. Wsztstko było z nimi ok, miały ładne przyrosty, po czym jednemy z nich usech przewodnik. Pryskałam na grzyba i na ochojnika i proces się zatrzymał. Teraz to samo zaczyna się pojawiac na kolejnym świerku. Co moge z tym zrobić?
Teraz te malutkie przyrosty są już całkowicie brazowe i suche
http://www.ogrodowisko.pl/watek/4823-ogrod-na-batuty?page=27

____________________
Pozdrawiam Magda
Mazan 11:45, 29 lip 2015

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Mstrzes

Pierwsze, co "rzuciło sie w oczy" to biała plama na rozgałęzieniu. Taki objaw może dać grzyb z rodzaju Nectria powodujący zamieranie pędów - także przewodnika - świerków. Jeśli nie jest za późno można opryskiwać przemiennie stosując topsin lub sarfun z wyciągiem z grejpfruta. Zabieg dwukrotny co 7 dni.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
mstrzes 14:04, 29 lip 2015


Dołączył: 30 lip 2014
Posty: 314
Mazan napisał(a)
Mstrzes

Pierwsze, co "rzuciło sie w oczy" to biała plama na rozgałęzieniu. Taki objaw może dać grzyb z rodzaju Nectria powodujący zamieranie pędów - także przewodnika - świerków. Jeśli nie jest za późno można opryskiwać przemiennie stosując topsin lub sarfun z wyciągiem z grejpfruta. Zabieg dwukrotny co 7 dni.



Pozdrawiam

Mazan bardzo Ci dziękuję. Ten świerk na zdjęciach właśnie pryskałam Topsinem i proces jakby się zatrzymał. Teraz usycha drugi, a taki biały nalot jest na wszystkich 4. Popryskam w takim razie wszytskie.

Jeszcze jedno pytanie.... czy w takim razie ciachnąć ten suchy przewodnik i gałązki?
____________________
Pozdrawiam Magda
Mazan 15:29, 29 lip 2015

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Mstrzes

Foto ukazuje ognisko choroby /granicą jest brunatno - czarna otoczka/. Gdy pojawią się pomarańczowe grudki to będzie znaczyło, że grzyb zarodnikuje i zaraża. Teraz jest najwyższy moment na ten zabieg, a jeśli uda się uratować drzewko to przewodnikiem będzie najbliższa gałązka.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies